Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
zmarnowałem powołanie?

mam 29 lat i wegetuje w warszawie za 4k netto. przeprowadziłem się tu na studia z małego miasta powiatowego ze świętokrzyskiego i mieszkam na pokoju robiąc w fabryce smrodu u janusza. w klasie maturalnej zastanawiałem się, czy nie iść do seminarium, by docelowo zostać zakonnikiem lub misjonarzem w jakimś afrykańskim kraju. dzisiaj za sprawą toksycznego dzieciństwa mam nerwice, chyba stany depresyjne i generalnie nie wychodzę z domu, tylko robota i market. w pracy sie nie spełniam, zero perspektyw i wydaje mi sie ze mam zmarnowane zycie...

#przegryw ##!$%@?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #63ac93af6ee95d57c223d1ad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 6
nie iść do seminarium, by docelowo zostać zakonnikiem lub misjonarzem w jakimś afrykańskim kraju.


Po seminarium nie zostaje się zakonnikiem, tylko księdzem.

przeprowadziłem się tu na studia

robiąc w fabryce smrodu u janusza


Wyprowadziłeś się na studia, a robisz w fabryce smrodu u janusza?

NA BOGA, przykładajcie się do zarzutek!

Znam księdza, który wstąpił do seminarium po ukończeniu prawa.

True story. Pochodzi z katolickiej rodziny, co niedziela i w święta kościółek, wszystko