Wpis z mikrobloga

@Dodwizo: niech zgadnę - ten piewca zdroworozsądkowego realpolitik chciałby, abyśmy się pragmatycznie dogadali z jedynym krajem w naszej części świata który prowadzi wojnę napastniczą powodując u nas kryzys humanitarny i migracyjny, rok temu wysyłał nam na granice autobusy Mokebe, prowadzi rewizjonizm historyczny stalinizmu i okupacji, i tradycyjnie wygraża nam co miesiąc rozbiorami
Wojska NATO już u nas są. nie wiem jak mogłyby wówczas nie brać udziału w takiej wojnie


@RaghNaarRoog: Na Ukrainie też byli, ale miesiąc przed wojną zaczęły się wycofywać xD
Możliwe, że by nas bronili, ale trzeba pamiętać o tym, że raz, kwestia możliwości. Czy Amerykanie mają tyle możliwości żeby zabezpieczyć i Europę Wschodnią i Pacyfik i jeszcze trzymać jakieś symboliczne siły na Bliskim Wschodzie i w Afryce?
Druga kwestia, to
@RaghNaarRoog: Kolejnym przykładem, może być wycofanie z Afganistanu i zostawienie swojego sojuszniczego rządu na pastwę Talibów, gdzie Amerykanie zostawili im sprzęt do walki (prawda), ale żadnego amerykańskiego żołnierza.
@WiesniakzPowolania: Jeżeli Putin by chciał testować NATO, to zacząłby raczej od Państw Bałtyckich.
One są właściwie spisane na straty, ich terytorium jest nie do obronienia. A więc NATO musiałoby po błyskawicznym zajęciu ich przez Rosję, odbijać te tereny.