Z byciem zbyt inteligentnym jest jak z byciem dzieciakiem co zbyt szybko biega. Możesz oczywiście biec swoim tempem, ale na mecie będziesz jakiś czas sam, obserwując jak reszta dzieci biegnie razem, wyprzedzając się i śmiejąc. Chcąc być bliżej tych na których ci zależy, zaczynasz biegać wolniej. Ignorować swoje oczywistości i uczyć się tempa które wchodzi w krew jak narkotyk. Jednak wadą tego narkotyku jest świadomość, że w każdej chwili, jak na zawołanie możesz wytrzeźwieć, czy to w kłótni, sytuacji kryzysowej, czy zwykłej potrzebie. Więc jesteś takim pijakiem, co trzeźwieje na zawołanie okłamując samego siebie, że jest jak reszta. Taka życiowa kaczka, co wyruszyła na spacer zamiast lecieć samemu.
@Laukaer aktualnie zależnie od miesiąca ok. 8-10 netto UoP - do tylu się przyznam. Nie mniej do szczęścia to mi i 2k starczało, więc hajs u mnie nie jest żadnym wyznacznikiem.
@Tooca_rev od lat działam w handlu b2b w różnych branżach usługowych i produkcyjnych. Krótko mówiąc robię by się sprzedawało. Prócz tego jestem tatuatorem, ale to jest odłożone na bok aktualnie. Jak wrócę do tego, to już jako właściciel studia.
@aczutuse niestety nie nauczyłem się żadnego języka programowania. Zgodzę się z tym stwierdzeniem, jeśli bierzemy pod uwagę stosunki międzyludzkie. Zwyczajnie czasem kochasz, ale nie jesteś w stanie nadawać na jednym poziomie.
@Carlos_Sainz: czyli humanista se jest i dynamiczak, praca z ludzmi. A na jakiej podstawie twierdzisz se, że jesteś bardziej inteligentny od innych? Mie się też tak wydaje, a jak robilem testy na iq to mi wychodziło 120-130, wiec nie ma szału
@aczutuse badania mensy, żyćko, psychoterapia itd. Najłatwiej by mi było wmawiać sobie te 100iQ, no ale siebie w konia nie zrobię. Humanista ze mnie jak z koziej dupy obcęgi. Za to dość szybko liczę marże w czasie rozmowy :)
@DragonTattoo2404: wrzuciłem nagie zdjęcie administratorki wykopu z logiem Orlenu zamiast głowy i wrzuciłem akapit z Wiki o egipskim Bogu Horusie i zgłosiłem pierwszy komentarz do administracji XD
Ja osiągnąłem najwyższy poziom wtajemniczenia i robię sobie sam lewy rękaw. Jeszcze 2 lata jogi i se plecy zrobię
Możesz oczywiście biec swoim tempem, ale na mecie będziesz jakiś czas sam, obserwując jak reszta dzieci biegnie razem, wyprzedzając się i śmiejąc.
Chcąc być bliżej tych na których ci zależy, zaczynasz biegać wolniej. Ignorować swoje oczywistości i uczyć się tempa które wchodzi w krew jak narkotyk.
Jednak wadą tego narkotyku jest świadomość, że w każdej chwili, jak na zawołanie możesz wytrzeźwieć, czy to w kłótni, sytuacji kryzysowej, czy zwykłej potrzebie. Więc jesteś takim pijakiem, co trzeźwieje na zawołanie okłamując samego siebie, że jest jak reszta. Taka życiowa kaczka, co wyruszyła na spacer zamiast lecieć samemu.
#przegryw
Komentarz usunięty przez autora
Prócz tego jestem tatuatorem, ale to jest odłożone na bok aktualnie. Jak wrócę do tego, to już jako właściciel studia.
Zgodzę się z tym stwierdzeniem, jeśli bierzemy pod uwagę stosunki międzyludzkie. Zwyczajnie czasem kochasz, ale nie jesteś w stanie nadawać na jednym poziomie.
Humanista ze mnie jak z koziej dupy obcęgi. Za to dość szybko liczę marże w czasie rozmowy :)
Z branży?
Ja osiągnąłem najwyższy poziom wtajemniczenia i robię sobie sam lewy rękaw. Jeszcze 2 lata jogi i se plecy zrobię