Aktywne Wpisy
qksgh +249
Przyszła do nas do pracy laska lat 20 i:
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
- podłączyła myszkę do monitora, monitor do prądu, laptopa nie włączyła wcale i dziwi się czemu to nie działa
- nie ogarniala że trzeba wpisać mejle odbiorców żeby wysłać wiadomość
- nie ogarnia jak działa chmura i jakim cudem pliki tam są i można je wyszukać
- podpowiedziałam jej żeby zrobiła sobie podfoldery na poczcie, np faktury, umowy. Potem mi pokazała że zrobiła
MyOwnWorstEnemy +265
Urojenia tego typu
#samochodyelektryczne
#samochodyelektryczne
źródło: IMG_1864
Pobierz
Aktywne Znaleziska
Data:
Piątek, 16 lipca 2010r.
Osoby:
Iwona Wieczorek - Zaginiona
Iwona Kinda - mama Iwony Wieczorek
Paweł - Znajomy Iwony, z którym spotkała się tego dnia
Marek - Znajomy Iwony, z którym spotkała się tego dnia
Adrian - Znajomy Iwony, z którym spotkała się tego dnia
Adria - Przyjaciółka Iwony, z którą spotkała się tego dnia i miała u niej nocować po imprezie (mieszkały blisko siebie)
Patryk - Były chłopak Iwony i jak się okazało daleki kuzyn. Po zerwaniu nadal byli o siebie zazdrośni.
Przebieg zdarzeń:
22:30 - Po Iwonę i Adrię przyjeżdżają znajomi i udają się na działkę babci Pawła, gdzie mieli zrobić sobie ognisko. Na działce Iwona piła alkohol i napisała do koleżanki sms “Jestem pijana”.
00:30 - Impreza przenosi się do DreamClubu w Sopocie. Aby wejść do lokalu trzeba mieć skończone 21 lat, ale Paweł mówi, że ma znajomości i na pewno ich wpuszczą. Faktycznie zostają wpuszczeni i bawią się w strefie VIP. Wejściówki także załatwił Paweł.
01:02- Iwona otrzymuje sms od koleżanki z informacją, że Patryk bawi się w innym klubie(Banana Beach) z jakimiś dziewczynami.
??:?? - Iwona wychodzi z klubu zdenerwowana. Pod lokalem rozmawia z przypadkowo spotkanym znajomym i mówi mu, że towarzystwo ją denerwuje. Adria z chłopakami wyszła za Iwoną i przekonała ją do powrotu do klubu.
02:50 - Iwona kolejny raz zdenerwowana wychodzi z DC. Paweł próbuje ją zatrzymać, ale ona mówi do niego, że ma ją puścić bo będzie krzyczeć. Z racji tego, że Iwona nie miała pieniędzy na taksówkę postanowiła wrócić do domu pieszo (około 6km).
02:57 - Reszta znajomych wychodzi z DC i idą na SKM, bo myślą, że to tam udała się Iwona. Gdy jej nie ma, dzwonią do niej, ale ta początkowo odrzuca połączenia. Gdy Iwona odbiera, mówi, że jest przy drugim lub trzecim wejściu na molo w Sopocie.
03:08- Iwona zostaje nagrana na monitoringu na ul.Grunwaldzkiej.
03:30- Iwona wysyła do Adrii dwa smsy w przeciągu trzech minut. Pierwszy o treści: “Drugie wejście od molo. Czekam.” I drugi “O gówno mnie zaczepiają.” Adria w tym czasie miała już być na osiedlu, bo pojechała do mieszkania taksówką. Adria dzwoni do Iwony i dziewczyny się kłócą. Ustalają, że Iwona nie zostanie u Adrii na noc, a jej rzeczy Adria wystawi na balkon. Co ciekawe w tym samym czasie obudził się ojczym Iwony i słyszał przez otwarte okno, jak Adria mówi kilkukrotnie “Iwona”. Stwierdził, że dziewczyny już wróciły. W rzeczywistości dziewczyny kłóciły się przez telefon.
03:49- Telefon Iwony rozładowuje się.
04:00 - Adria wysyła sms do Iwony, że rzeczy czekają na balkonie.
04:12 - Iwona jest widziana ostatni raz na monitoringu. Idzie za nią “Facet z ręcznikiem”. Mężczyzna został przesłuchany dopiero w tym roku, po tym, gdy jego wizerunek policja opublikowała w sieci. Okazało się, że to znany naganiacz na grę w trzy kubki. Iwona w tym czasie ma do domu około 2,5km.
04:25 - Paweł próbuje skontaktować się z Iwoną. Jego telefon jest zlokalizowany daleko od miejsca, gdzie była Iwona.
06:30 - Mama Iwony wstaje i zauważa, że córka zabrała jej nowe szpilki. Próbuje dodzwonić się do Iwony.
07:00-08:00- Dzwoni koleżanka Iwony na telefon stacjonarny Iwony i pyta, czy Iwona jest w domu, bo były umówione na grę w siatkówkę. Ojczym Iwony jest zdziwiony, że Iwona umówiła się na tak wczesną godzinę. Jak się potem okazało, to Paweł kazał zadzwonić dziewczynie, żeby sprawdzić, czy ta jest w domu.
Popołudnie- Do salonu Kindy przychodzą znajomi i mówią o sytuacji. Że Iwona nie spała u Adrii i nie wiedzą gdzie dziewczyna się podziewa. Zaczynają się poszukiwania na własną rękę.
21:00 - Zostaje zgłoszone zaginięcie Iwony na komendzie. Początkowo policja nie chce przyjąć zgłoszenia. Po przyjęciu nadaje zaginięciu drugi stopień. Policja zaczyna poważne poszukiwania dopiero tydzień po zgłoszeniu. W międzyczasie do sprawy wkracza Krzysztof Rutkowski.
Ciekawe fakty:
Nikt ze znajomych nie wie o co były kłótnie w klubie
Wszyscy, którzy spędzili razem wieczór zostali poddani badaniu wariografem. Początkowo Paweł nie zgadza się na to, ale po trzech miesiącach daje się zbadać. Wszyscy prawdopodobnie mówili prawdę.
Paweł na początku poszukiwań bardzo mocno zaangażował się w poszukiwania. Załatwiał filmy z monitoringu, przeszukiwał teren, rozwieszał plakaty, ale w pewnym momencie odciął się od poszukiwań.
Patryk mieszał w zeznaniach. Mówił, że nie pamięta gdzie był, z kim był i co robił. Prawdopodobnie tej nocy on i jego znajomi poruszali się samochodem i możliwe, że byli w pobliżu Iwony, tylko że on mieszkał w pobliżu zaginięcia.
#iwonawieczorek
@worldmaster: włamanie to świeża sprawa. Kilka dni temu policja postawiła Pawłowi zarzut włamania i majstrowania przy komputerze Iwony w dniu jej zaginięcia. Policja
Niezla rodzinka ( ͡º ͜ʖ͡º)
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@mistejk: wg matki Rutkowski jako jedyny coś tam faktycznie pomógł, to on zdobył nagranie i zaczął podejrzewać czy węszyć wśród "paczki przyjaciół". Rutkowski był tańszy niż lokalni detektywi, którzy rządali 4k cebulionów za dzień pracy, a policja wywaliła jajca na sprawę.
@Bumelante: nie każdy ma za życiową ambicję być piwniczakiem
Jestem w szoku, ze w Sopocie człowiek może zniknąć i 12 lat od sprawy nie wiadomo jak to się stało i gdzie jest ciało.
Sam chodziłem kilka km nocą w Sopocie z dziewczyna i nie wydaje się żeby tam coś groziło. Ewidentnie to ktoś ze znajomych a nie przypadkowy typ.