Wpis z mikrobloga

@owsikalfred: Kiedyś widziałam wywiad z matka typiary co skoczyła pod pociąg po jakiś akcjach w zatoce świń. Madka oczywiście płaku płaku przed kamerą a jakos nie przeszkadzało jej, ze jej dziecko bawiło się co weekend w tym burdelu (podobno była tancerką i biegała tam w bieliźnie) pewnie sianko mamie przynosiła i było ok.
  • Odpowiedz
@Zabojcza_Rozowa: to prawda, ale taka jest proza życia że masa ludzi rodzi się w takich rodzinach i zaczyna życie na level hard, wtedy bardzo łatwo dać się zmanipulować komuś starszemu który dodatkowo ma kasę
  • Odpowiedz
@Landscape: nie, zasady rekrutacji byly podobne do dzialania mlodej wisly sharks o ile tam dawali zilko wlepy czy bielty w zamian za poczucir przynaleznosci oraz drobne przyslugi. To tutaj mlode dziewczyny z rodziny ubogich patolgicznych byly kuszone luksusem, blichtem dostawaly za darmo koksik czy byly brane do kosmetyczek oraz do restauracji czy zakupy. Dziewczyny mialy po 14/17 lat niskie poczucie swojej wartosci.
  • Odpowiedz