Wpis z mikrobloga

@grzes_wu: Ja #!$%@?, Anony, jakie życie jest przewrotne.

W podstawówce chodziłem do klasy z takim Bobkiem.
Ani ładny ani brzydki, ubrania koloru żadnego, można było przesiedzieć z nim
w ławce trzy lata i nie zauważyć, że taka osoba w ogóle istnieje. Nawet imię miał jakieś takie, #!$%@?,
zwyczajne. Kto daje synowi na imię Robert?

W tamtych czasach nikt jeszcze nie znał takich pojęć jak syndrom Aspergera, więc osoby, które były w