Co roku za każdym razem o tej porze świąteczno-noworocznej myślę sobie, ile tym razem osób postanowi się wylogować z tego parszywego świata Szczególnie w sylwestrową noc, zastanawiam się w jaki sposób ktoś w tej chwili zamierza ze sobą skończyć - skoczy z wysokiego budynku? rzuci się pod pędzący pociąg? a może klasycznie sznur i pętelka? Podczas gdy normictwo się beztrosko bawi, właśnie w tym okresie w międzyczasie rozgrywa się najwięcej hupskich dramatów, o których nikt nie ma pojęcia W tej samej chwili gdy oskarek wkłada swojego żołnierza w mokrą jamę kolejnej płodnej juleczki, jeden z huopów, który być może nawet tu z nami siedzi/siedział, kończy swój marny żywot, w którym nic się nie wydarzyło, który był tak naprawdę nie wiadomo po co, w którym było więcej cierpienia niż dobrego ehh Trzymajmy się huopy w tym najbardziej depresyjnym dla nas czasie, jeszcze będzie pięknie...
@Szumimiwelbie: W Sylwestra mija rocznica mojej próby samobójczej, która prawie mi się udała. Podczas kiedy inni witali nowy rok w akompaniamencie fajerwerków, ja stałem z pętlą na szyi w stodole mojego dziadka.
@Szumimiwelbie: mam dobrą wiadomość, z każdym kolejnym rokiem będzie Ci to co raz bardziej obojętnieć. Po prostu w końcu się pogodzisz z huopskim życiem.
@ExitMan: mam bardzo duże wrażenie, że to jest wstęp do jakieś pseudofilozofii w której pojawiają się tak idiotyczne byty jak "pasja". Jeśli tak jest to proszę nie odpowiadaj, bo na samo to słowo na "p" mi się niedobrze robi z powodu stężenia debilizmu tych ideologii.
Szczególnie w sylwestrową noc, zastanawiam się w jaki sposób ktoś w tej chwili zamierza ze sobą skończyć - skoczy z wysokiego budynku? rzuci się pod pędzący pociąg? a może klasycznie sznur i pętelka?
Podczas gdy normictwo się beztrosko bawi, właśnie w tym okresie w międzyczasie rozgrywa się najwięcej hupskich dramatów, o których nikt nie ma pojęcia
W tej samej chwili gdy oskarek wkłada swojego żołnierza w mokrą jamę kolejnej płodnej juleczki, jeden z huopów, który być może nawet tu z nami siedzi/siedział, kończy swój marny żywot, w którym nic się nie wydarzyło, który był tak naprawdę nie wiadomo po co, w którym było więcej cierpienia niż dobrego ehh
Trzymajmy się huopy w tym najbardziej depresyjnym dla nas czasie, jeszcze będzie pięknie...
#przegryw #depresja #samobojstwo #feels #przemyslenia
źródło: comment_1671822357vqPdN6zCJBHc5BThj5A7go.jpg
PobierzKomentarz usunięty przez autora
@Szumimiwelbie:
źródło: comment_16718318959uhKyJaMuKEJQaUu6Cjaem.jpg
Pobierz@sqlserver: Wszystko przez to, że człowiek się nie realizuje w "niczym".
@choochoomotherfucker: Fiksacje od nie ruchania.
Jeśli tak jest to proszę nie odpowiadaj, bo na samo to słowo na "p" mi się niedobrze robi z powodu stężenia debilizmu tych ideologii.
Oby nikt.
Oby.
@Szumimiwelbie: