Wpis z mikrobloga

@klefonafide: jeżeli to są jakieś minimalne błędy to wylane, każdemu się to zdarza. Ale jeżeli ktoś zupełnie kaleczy jakieś ćwiczenie i sam się WRAKUJE ( ͡° ͜ʖ ͡°) to wtedy pomagam mu ogarnąć dobrą formę w tym ćwiczeniu
  • Odpowiedz
@klefonafide Raz tylko mi się zdarzyło. Widziałem jak jakiś nastolatek robił martwy ciąg i robił taki duży koci grzbiet jakiego jeszcze nie widziałem. Bałem się ze mu strzela plecy xd
  • Odpowiedz
@dominges08: gorzej jak to jakiś taki stary janusz alfa co giba się jak szympans, bo oczywiście #!$%@? sobie ciężaru, którego nie jest w stanie poprawnie ogarnąć, ale potem pewnie na magazynie się flexuje przed młodymi ile to on nie wyciska na te 1/5 powtórzenia. Dwa razy takim powiedziałem by sobie ciężar zmniejszyli, bo coś im się stanie to z mordą od razu bym się sobą zajął. Teraz dochodzę do wniosku a
  • Odpowiedz
@SobanDELUX:
Taa to jest też dobre jak taki chlop sam popełnia dużo błędów, ale tobie każe wszystko technicznie robić i ja przykład kiedyś byłem świadkiem jak taki gość pouczał jakiegoś typka żeby robił martwy po cichu i nie odkładał tak mocno ciężaru ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
Praktyka nauczyla ze ludzie nie chca takich rad. Sporo osob czuje sie urazonych. Kiedys reagowalem teraz mam to gdzies.
  • Odpowiedz