Wpis z mikrobloga

#heheszki #zalesie #lidl #biedronka
Co sie dzis #!$%@? to ja niewiem.

Stoje sobie w lidlu w kolejce do kas. No i wychodzi ekspedientka i mowi ze zaprasza do kas samoobsługowej, ona pomoże.

No i podchodzi do jakiegos dziadka i sie go pyta.
Ma Pan karte?
- no mam?
To prosze pojsc ze mna do kasy SO, ja panu pomoge i bedzie szybciej.

No i ten dziadek z nia idzie z calym wozkiem zakupów.
Kasują sobie tam produkty, koniec.

No to proszę zaplacic karta.
- ale jak?
No przylozyc tu kartę i wpisac pin
- jaki pin? Ja niemam pinu

Dziadek wyciaga z bilonówki kartę MOJA BIEDRONKA i przyklada ja do terminala.

Nie, nie taka karte. Tylko taka karte z pieniedzmi, takie plastikowe pieniądze, ma Pan?
- plastikowe pieniądze?
No kartę kredytową.
- No niemam.
A przecież pytałam czy ma pan karte.

A jakas baba za pleców.
ALE PANI NIE SPRECYZOWAŁA JAKĄ KARTĘ.

Kurtyna xD
  • 74
@kodecss: no ale w sumie babka nie sprecyzowała, ja stoję po stronie dziadzia. Fakt że się pomylił, w sensie Lidla z Biedronką, ale skąd ma wiedzieć o jaką kartę się pyta babka? Następnym razem niech zadaje jaśniejsze pytania, starsi ludzie nie ogarniają wszystkiego tak dobrze.
@elvp: Tak to się chamie korzenny zwracaj do swojego #!$%@? starego. To po pierwsze. Po drugie, chyba wyraźnie napisałem, że jestem za dobrowolnością. Jak kasy działają tak jak w Decathlonie albo Leclercu to ok, zgadzam się, że ułatwiają i służą rozładowaniu kolejki. Ale w takim Leclercu masz właśnie wybór, siedzi kilka kasjerek, ci co ogarniają idą do samoobsługowej, ci co nie ogarniają, albo chcą gotówką idą do tradycyjnej. Ale jak ostatnio
@MojHonorToWiernosc: Chyba Francuzi mają najlepiej opanowany temat kas samoobsługowych. Leclerc i Decathlon mają dobrze działające, nie drące ryja, proste w obsłudze kasy z asystującym pracownikiem. No a Biedra to Bierdra, Lidl też szału nie robi.
Lol, w której biedrze są takie miłe babki co pomagają przy kasach samoobsługowych? U mnie same obrażone na cały świat karyniska, których nie można się doprosić o autoryzację, nie odpowiadają „dzień dobry”, „dziękuję” ani „do widzenia” i siedzą tam jak za karę

Btw

POTRZEBNE INFORMACJE
@elvp: czego się sadzisz? Gość dobrze napisał, bo niedługo sam bedziesz wszystko robił, tylko w imię czego? Jak idę do sklepu, to w cenie płacę też za obsługę, a nie, że płać, sam skanuj, przekładaj. Gratuluję mentalności niewolnika
@Al_Ganonim: tak i weź wpisuj to 3x wolniej niż kasjerka albo szukaj bagietek czosnkowych, pomidorów malinowych itp. Kasjerka zna kody i wie co gdzie jest a ja muszę szukać i tracić czas. Fajne jak masz kilka produktów ale nie na duże zakupy
@Wilkolud: ale zdajesz sobie sprawę że dzięki postępowi można np zatrudniać mniej ludzi i dlatego jest taniej? Poza tym to na prawdę taka różnica że zamiast wypieprzać towar na taśmę to wkładasz go do koszyka przy okazji skanując?

Wolałbyś żeby wszystko robili za ciebie w sensie baba za ladą w markecie biegająca za ciebie między półkami?