Wpis z mikrobloga

Dziś w #pracbaza stali pracownicy (na UoP, ja jestem przez agencję) dostali prezenciki świąteczne. Nie wiem nawet kiedy, bo widziałam już tylko leżące przedmioty na szafkach. W każdym razie to, co było na wierzchu, to dwa opakowania herbaty irving, banan i jakieś inne owoce + czerwone puchata opaska na włosy przypominająca uszy renifera ( ͡° ͜ʖ ͡°). Mam nadzieję, że dostali do tego chociaż jakiś bonus pieniężny, bo nadal nie mogę wyjść z podziwu. Przecież takie coś to aż wstyd dawać xdd
  • 8
@filozof900: niby tak, ale za tą kasę można zagospodarować lepiej. Myślę że ludzie byliby bardziej zadowoleni z dodatkowych urządzeń w jadalni, albo dodatkowych krzesełek na hali. Takie kupowanie bibelotów, byleby coś kupić, jest głupie i promuje niepotrzebny konsumpcjonizm ¯\_(ツ)_/¯