Wpis z mikrobloga

Dajcie jakieś rady co robić. Moja siostrzenica - 3 klasa podstawówki przychodzi 2 razy w tygodniu zapłakana bo patologia jej dokucza (2 zjebo-uczniów) z klasy, zgłaszane było do dyrekcji a ta każe zgłasza wychowawczyni (i nic więcej) - skutkuje to tym że jeszcze wyzywają od kablarzy i w ogóle nic się nie zmienia. Sytuacja miała już min. ~5x miejsce, dokuczanie psychiczne i fizyczne.
#pytanie #szkola #patologia #prawo #pytaniedoeksperta #psychologia #policja #podludzie
artem17 - Dajcie jakieś rady co robić. Moja siostrzenica - 3 klasa podstawówki przych...

źródło: comment_1671624261ZjAf1jBTAliyFOREBaxu0T.jpg

Pobierz
  • 89
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@karmazynowy_piekarz: ja wierzę, że dzięki ewentualnym świadkom prawda się obroni i jeśli ten ktoś nie doprowadzi do niczego grubszego typu śpiączka, to jaka może być niby kara? -30 pkt z zachowania? pogrożenie hehe kuratorem albo kontraktem? xD takie spętanie strachem to kolejna plaga polskiego wychowania, szczególnie w tematach okołoszkolnych, trzeba za wszelką cenę zostać na wozie, nawet za cenę jakichś tam niewielkich reperkusji (o ile będą) bo one będą tymczasowe,
  • Odpowiedz
@artem17:

Szkoła ma obowiązek podjąć działania by nie było przemocy rówieśniczej. Trzeba pisać pisma do szkoły i podsumowania spotkań. Trzeba dostać listę działań jakie podjęła dyrekcja/szkoła. A potem wszystko słać do kuratorium że szkoła nie podejmuje adekwatnych działan wobec przemocy.
  • Odpowiedz
@artem17: Zapytaj młodej, który ze starszych klas jest największym kozakiem, takim, którego się boją wszyscy, a potem zapłać mu za gnębienie tamtych.
  • Odpowiedz