Wpis z mikrobloga

@mwlg: Moim zdaniem nie wynika to z niczego. On daje w palnik w zasadzie od zawsze. Obstawiam że nigdy nic nie potrafił ugotować. Wcześniej żył jak eŁ bo rodo na surowiźnie, a później jako "gwiazda" z zodiakowych obiadków.
On swój los przypieczętował już dawno, raczej wątpię, że jego zdolności intelektualne dają mu jakąkolwiek szansę na zmianę. Trzeba było myśleć hektolitry nitro temu.