[WLADCA_MALP]

AVATAR 2 - Istota wody

Krótko mówiąc nie przegapcie go w kinach w 3D i 48 klatkach tak z 5-6 rzędu najlepiej.

A teraz dłużej... Tak mnie wszyscy hamują z ilością wpisów, że się dostoję ale za to napiszę BONUS i podepnę pod recenzję AVATARA jedynki na tagu 1000filmów. Widziałem nowy film Camerona i Wy też powinniście ale koniecznie na ekranie kinowym. Chodzi i to, że widowisko jest przednie, nawet w porównaniu do części pierwszej jest to fantastyczny postęp w kręceniu filmów CGI + 3D. Na początku zachwycają małe rzeczy jak flary czy monitor 3D w 3D (wiem jak to brzmi ale zobaczycie) a potem rodzinka jedzie na wakacje i o kurka wodna... Naprawdę to są obrazy których wcześniej nie widzieliście, tak podkręcone kolory, wyrażane i dokładne CGI, że wygląda to jak gierka na nextgeny. Naprawdę nikt nigdy wcześniej nie stworzył tak zaj&^%$go obrazu dla waszych oczu (nawet bóg). CO do wyboru 24 a 48 klatek to sam jestem przeciwnikiem zwieszania klaktarzu bo wygląda to "teatralnie i sterylnie" ale w tym wypadku (CGI + 3D) wygląda to lepiej, tym bardziej, że w scenach "gadanych" film zwalnia do 24 klatek i widać mniej wyraźnie i płynnie.

Wady? Długość filmu... serio, oglądacie z zapartym tchem ale kurde, w pewnym momencie nawet jazda na kolejce górskiej idzie się znudzić. Te 3 godziny i dość niespieszne tempo pierwszego i drugiego rozdziału powodują, że trzeci już się dłuży. Dodatkowo jest takie ważenie "już to gdzieś widziałem" bo Cameron pozbierał co ciekawsze sceny ze swoich wcześniejszych filmów (trzeci akt to powtórka z Titanica) i scenariusz też nie jest jakiś górnolotny ale próbuje grać na uczuciach.

Polecam przede wszystkim dla obrazu i przeżyć w kinie. Reszta jest drugorzędna. Czekam na trójkę za rok.

#film #kino

[Tortcebulowy]

@WLADCA_MALP: fabularnie dno totalne, ale jest duży potencjał na 3 część

[RabarbarDwurolexowy]

@WLADCA_MALP: podobno przy hobbicie w 48 klatkach mdliło/wyglądało jak telenowela

[kanciak12]

@WLADCA_MALP: czyli podobnie jak jedynka, brak fabuły za to efekty?

[WLADCA_MALP]

@RabarbarDwurolexowy: tak, hobbit wyglądał sztucznie
@kanciak12: tak, efekty, efekty i to jakie - dlatego do kina warto

[WLADCA_MALP]

@Tortcebulowy: > fabularnie dno totalne

no może nie dno, ale schematy odsmażane...

[kanciak12]

@WLADCA_MALP: czyli nie warto, efekty przykuwają uwagę ale nie będę siedział 3h w kinie żeby się nudzić

[WLADCA_MALP]

czyli nie warto

@kanciak12: zadaj sobie pytanie ile byś wysiedział na filmie, który jest prezentowany w każdej sekundzie lepiej niż cokolwiek dotychczas... no mi by z 2:15 wystarczyło... ale 3 godziny to IMO lekkie przegięcie. Innym się może podobać, wszystko zależy ile normalnie siedzisz w kinie no jak oczy się męczą przy 3D (choć tu przyznam ze mało się męczą)

[kanciak12]

@WLADCA_MALP: mi by wystarczyło 5minut. Bez względu na sposób w jaki pokazuje, jeśli nie ma nic do pokazania to nie warto.

[WLADCA_MALP]

@kanciak12: to podejdź do tego jak do teledysku - są długie sceny pod wodą gdzie nikt nie gada... a naprawdę robi wrażenie większe niż jedynka.

[kanciak12]

@farew3Ell: jak to nie udaje? Cały marketing to była nowa jakość kina, przełomowe dzieło a dostaliśmy pokahontaz z niebieskimi ludźmi.

[kanciak12]

@farew3Ell: xD pamietam jak przy premierze avatara powatarzano, ze technologia 3D to będzie koniec obrazów jakie znamy. Oczywiście skończyło się na tym ze technologia 3D została ciekawostką i mało kto to ogląda.