Wpis z mikrobloga

Złożyłem cv do firmy z innego miasta i zadzwoniła pani rekruterka, wyznaczyła termin spotkania i zapytała czy może ze swojego miasta będę jechał bo też stąd jest i by się zabrała. Myślicie że chce mnie jebnąć na darmową podwózke po prostu? Brać kasę za paliwo? xD #!$%@? sytuacja xD
  • 50
  • Odpowiedz
@bArrek: rozmowę rekrutacyjną przeprowadzi już w samochodzie, by Cię sprawdzić, bo nie dam wiary że to mumia co usiądzie na tylnym siedzeniu i nie odezwie się ani słowem. Coś na bank zagada i staraj się dobrze dobierać słowa, chociaż jak korki czy coś to przeklinaj normalnie i komentuj warunki na drodze, bo nabierze podejrzeń
  • Odpowiedz
@bArrek: To może spotkajcie się na rozmowie w Waszym mieście, bo jak macie jechać do innego miasta porozmawiać to trochę dziwne, a jeżeli ona pracuje w tamtej firmie to nie powinna mieć problemu z dojazdem.
  • Odpowiedz
@bArrek: Ale porady tu dostajesz, powodzenia z nimi. Laska pracuje w HR-ach, reprezentuje jakąś firmę, na pewno nie ryzykowałaby wizerunku dla jednej darmowej podwózki, jeśli już to dla darmowych podwózek w przyszłości. xD Przyfarciło Ci się podwójnie, będziesz miał tak naprawdę podstawową rekrutację na luzie w samochodzie. Jak się spodobasz to laska zrobi wszystko, żeby Cię zatrudnić bo będzie miała kumpla do wspólnychb podwózek, ale i wracania razem z imprez firmowych
  • Odpowiedz
@bArrek: jak umiesz into gadka i masz podstawowe social skille to bierz, bo to w #!$%@? wielki handicap. W trakcie jazdy możesz gadać o niepracowych tematach i tym sporo zyskać.
Trochę głupio się wykręcić. Raczej zminusujesz jeśli odmówisz.
  • Odpowiedz
@bArrek może nie wiesz, ale już uczestniczysz w procesie rekrutacji i właśnie jesteś testowany ( ͡º ͜ʖ͡º)
btw. czy ona wie jak wyglądasz? Wysłałeś cv ze zdjęciem?
  • Odpowiedz
@bArrek a i w sumie to zamiast niepotrzebnie jechać do innego miasta, możecie przeprowadzić tę rekrutację we 2 u Ciebie na chacie przecież ( ͡º ͜ʖ͡º)
  • Odpowiedz
@bArrek: prosta sytuacja mireczku:
masz social skilla, charyzme i flow - napisz ze spoko
a jak nie czujesz sie pewnie to nawet jak cie nie zatrudni to potraktuj to jako spoko doswiadczenie lolz, tak naprawde nic to nie zmieni czy ja podwieziesz czy nie

  • Odpowiedz
@bArrek: w ogole chlopaki maja racje na gorze, idz i sie nie zastanawiaj, wyluzuj sie i enjoy - jak nie wpadnie ta robota, to wpadnie po swietach i wyluzuj
aaa i daj znac jak wyszło
  • Odpowiedz
@bArrek: za paliwo nie bierz, bo i tak byś tam jechał?
zgódź się, a w drodze w trakcie rozmowy stwórz wrażenie człowieka otwartego, bezkonfliktowego, o szerokich horyzontach i z poczuciem humoru
to tylko Anetka z HR, ona nie wyczuje czy znasz się na robocie do której szukają człowieka, po to są kolejne rozmowy
ale jej zdanie w postaci "to jakiś aspołeczny zjeb, nie widzę go w pracy zespołowej" może cię przekreślić
  • Odpowiedz
@bArrek ja bym ten pierwszy raz nie wyskakiwał z kasą ale jak laska ogarnięta to sama zaproponuje by się dorzucić do paliwa i wówczas się oczywiście zgódź, to normalne zachowanie wśród cywilizowanych ludzi :-) Jak nawet nie zapyta co/ile za podwózkę to trudno ale już możesz pomału wyrabiać sobie o niej zdanie. Podczas jazdy bądź sobą, bądź wyluzowany, jak dobrze pójdzie to dużo zaplusujesz, kwalifikacje co do wykonywanej profesji to tylko część
  • Odpowiedz