#nieruchomosci #gielda Uwielbiam wykopkowy świat sprzeczności spod ... (@szejsetdwajsciaczy)

#nieruchomosci #gielda

Uwielbiam wykopkowy świat sprzeczności spod znaku wiecznych spadkowiczów (wiecznych tzn. typu @mickpl / @pastibox / @mookie dla których spadki i to takie spektakularne, trwają już od co najmniej 3 lat albo i dłużej, bez obrazy dla osób które wiedzą jak działają cykle i spodziewają się spadków teraz, oczywiście nie do poziomów minus 30% od cen z 2019 w pół roku jak niektórzy):
- deweloperzy będą masowo upadać (i wyprzedawać za bezcen mieszkania) od tego, że może część osób, która może się zakwalifikuje na program, który może kiedyś będzie, może powstrzyma się na kilka miesięcy z zakupem mieszkania, ale też ci sami masowo padający deweloperzy mają tak ogromny komfort finansowy że mogą sobie spokojnie zejść z marży i sprzedać bez bólu i bez straty 30% taniej niż dotychczas
- co najmniej od początku pandemii mamy co kwartał spadki o 20% (tylko jeszcze nie widać w danych, wytrzymaj jeszcze 2 tygodnie), niemniej przez cały ten czas narasta nam bańka cenowa dzięki której nadal będą jeszcze większe spadki
- na nieruchomościach się tylko traci, bo jak uwzględnisz tylko wzrost ceny mieszkania albo tylko przychód z najmu to po podatku zarobiłbyś mniej niż inflacja (oczywiście jeżeli wykres zaczniesz w odpowiednim miejscu), oczywiście lepiej zrobił ten kto kupił obligacje oprocentowane 2% w okresie kiedy inflacja wyniosła ponad 17% (tu zgodnie ze szkołą robienia obliczeń pod tezę liczymy już wszystkie przychody z inwestycji i nie odejmujemy ani inflacji ani podatku), ale mimo że się tylko traci, to ten kto kupił okrada społeczeństwo, no i mimo że się traci to narasta bańka
- jak mówisz że będzie rosło i faktycznie wzrośnie, albo jak mówisz że przestanie i faktycznie przestanie, albo jak mówisz że może lekko spaść i faktycznie lekko spada - to jesteś naganiaczem albo chorągiewką na wietrze (jak wiadomo pogląd na rynek można mieć tylko jeden na całe życie, nie możesz wierzyć że nieruchomości, WIG20 czy krypto mają cykle i raz na jakiś czas można mieć rację zarówno przed zmianą zdania o rynku i po tej zmianie); jak mówisz że spadnie a nawet już spada tak że nigdy w historii tak nie spadło a potem się okazuje że jednak wzrosło to masz rację, jak się mylisz w ten sposób przez 5 lat z rzędu miesiąc w miesiąc to masz już absolutną rację, a potem się okaże że stoi / spadło ale tylko ofertowe tylko w Pizgoszewie o 0,2137% - to jesteś wielkim prorokiem.