Wpis z mikrobloga

Jedyne kłamstwo, na którym da się zbudować jakąkolwiek linię obrony to albo że nie wiedział że to jest sprawna broń. W przeciwnym razie już na starcie mamy kompromitację (dlaczego przyjął taki prezent zamiast grzecznie podziękować w w stylu „wam się teraz bardziej przyda”) i przestępstwo (przemyt materiałów wybuchowych).
  • Odpowiedz
@Javert_012824: gdyby Jarek Kaczyński powiedział że nie wiedział co to za bulbulator i rozwalił granatnikiem kancelarie sejmu to nawet bym uwierzył.
Od szefa policji jednak tak głupawego tłumaczenia się nie spodziewałem
  • Odpowiedz
@Sin-: u komendanta głównego wybucha paczka z Kijowa - literalnie działanie Rosjan.

Moim zdaniem nasz komendant i jego ukraiński odpowiednik okazali się dwoma kretynami i trzeba się cieszyć, że nikt nie zginął.
  • Odpowiedz
@Sin-: Zgadzam, że zamachu nie można wykluczyć. Być może zamachowcy znali komendanta na tyle, by wiedzieć, że jak dostanie granatnik to wystrzeli go we własnym biurze.
  • Odpowiedz
@Javert_012824: No jest, zwłaszcza kiedy mowa o przedmiocie o przeznaczeniu militarnym, o którym wiadomo, że w stanie „domyślnym” jest to sprawna broń i ze zawiera materiał wybuchowy to powinno się zweryfikować, czy jest sprawna, ewentualnie po prostu nie przyjąć. A udawanie skończonego debila, że nie wiedział ze to jest broń…
  • Odpowiedz
@Javert_012824: Kamińskiemu chodzi o to, że komendant jest takim niewykształconym głupcem, że nie rozpoznał naładowanego granatnika kiedy trzymał go w rękach? Może niech go skierują na szkolenie w Call of Duty, bo przeciętny gracz ma widać większą wiedzę na temat broni niż taki policjant.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@Javert_012824: Jaka to jest twarz nieskalana myślą i inteligencją ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Jestem w stanie zaryzykować stwierdzenie, że młotek to najbardziej skomplikowane urządzenie, jakie powinno znaleźć się w rękach komendanta, a raczej komediata.
Widocznie pies może być głupi, ważne żeby był wierny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz