[Sl_w_k_1]

Może ktoś mi wytłumaczyć jedną rzecz z punktu widzenia Janusza biznesu.
Prowadzę jako Janusz sklep gdzie 100 procent towaru idzie przez sklep. Faktury lub paragony.
Towar wydaję dopiero PO zapłacie.
Sam mam terminy płatności 14+ dni za faktury.

Przychodzi okres rozliczeniowy i Januszex płacze że VAT trzeba zapłacić.
I ja kurde tego nie rozumiem.

Przecież jak gość coś sprzedał i klienci mu płacą to od razu z VAT. I on ten VAT już ma.
A dokładniej kasę na ten VAT.

Może mi to ktoś wytłumaczyć na polski?
#ksiegowosc #jdg #biznes

[ujdzie]

Przecież jak gość coś sprzedał i klienci mu płacą to od razu z VAT. I on ten VAT już ma.

@Sl_w_k_1: No właśnie nie zawsze płacą i nie zawsze ma. Robiłem jakieś projekty dla hurtowni, pracowałem z producentami i importerami. Terminy płatności po pół roku to nic niezwykłego, kredyty kupieckie, naciąganie na różnego rodzaju koszty też. W sumie sam w IT mam kilka faktur zalegających już od miesięcy, a podatki trzeba

[Sl_w_k_1]

@ujdzie: ja takie sytuacje rozumiem.
Ale tu jest prosta sytuacja.
Kasa wpływa - towar wyjeżdża.

[o.....k]

@Sl_w_k_1: nikt nie trzyma hajsu w skarpecie przez 25 dni tylko nim obraca, czasem lepiej mieć obsuwe z vatem niż z zapłatą za nowy towar, bo co ci po tym że VAT zapłacisz jak potem nie ma czym handlować

[UlanaGraszka]

@Sl_w_k_1: można być importerem niestosującym procedury uproszczonej.

[zibizz1]

@Sl_w_k_1:
1. 9/10 ludzi ma błędne odczucie na temat VATu. Uważają że to oni muszą płacić VAT. A przecież VATowcy nie płacą VATu tylko go pobierają i przekazują do US
2. VAT od klienta może wpłynąć 1 stycznia a do urzędu musisz go przekazać do lutego lub 25 kwietnia. Masz darmowy kredyt na prawie 4 miesiące nawet. I wiele ludzi z tego kredytu korzysta ( ja także).
3.Jesli ktoś no handluje

[Sl_w_k_1]

@zibizz1: dzięki za wyjaśnienie