Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, przez lata bałem się wchodzić w związki, byłem w #!$%@? nieśmiały. Ogólnie #!$%@?łem swoje życie miłosne w latach nastoletnich, ale mniejsza o to. Teraz już mi trochę bliżej do 30 i dopiero od kilku lat wychodzę z tej nieśmiałości i staje się bardziej otwarty oraz pewny siebie. Kupiłem niedawno golda na tinderze. Mam sporo matchy, ogólnie w tydzień samemu napisało do mnie 12 dziewczyn i to nie jakieś kaszaloty, czy inne pustaki, więc brzydki nie mogę być. Zresztą w latach młodzieńczych też miałem spore powodzenie. Z kilkoma już trochę bardziej kręcę i niedługo będę chciał się z nimi umówić. Kilka z nich pytało mnie o ilość związków no i tutaj zawsze się zastanawiam co pisać. Wstydzę się jak nie wiem pisać, że nikogo nie miałem i boje się, że jak napiszę prawdę, to stracę większość par. A co na żywo w takiej sytuacji zrobić jak dostane takie pytanie? Mówić prawdę czy w #!$%@? lecieć?, ale to chyba prędzej czy później wyjdzie. Jak pojawa się takie pytanie na tinderze, to zawsze jakoś je wymijam. Jakbym napisał, powiedział że nikogo nie miałem, to by większość myślała, że żartuje...Szukam związku, więc wszelkie jakieś propozycje na jednorazowe czy regularne spotkania odrzucam i usuwam parę.

Co do doświadczenia w związku czy seksie, to jestem zdania, że jak ktoś komuś się podoba i mu na nim zależy, to nie będzie mu to przeszkadzało, że ktoś nikogo nie miał, albo miał kilka partnerów/partnerek. Co radzicie?
Szukam związku, więc wszelkie jakieś jednorazowe spotkania odrzucam

#tinder #zwiazki #podrywajzwykopem #rozowepaski #niebieskiepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6398f3147a12ddf1648457d4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 11
@AnonimoweMirkoWyznania: Możesz zawsze powiedzieć tak żeby nie skłamać.
"Nigdy nie udało mi się stworzyć niczego poważniejszego na dłużej" brzmi to na pewno lepiej niż powiedzieć, że nigdy z nikim nie byłeś bo to może być odebrane różnie i zapali się jakaś lampka w głowie podpowiadająca różne scenariusze. Nikt też na samym początku nie chce być bombardowany szczegółami i większymi problemami przeszłości.
@AnonimoweMirkoWyznania: Ja bym mówił prawdę, to buduje wiarygodność. Przy okazji zobaczysz jak kandydatki reagują na to. Jeśli jakaś będzie chciała pociągnąć temat to napisałbym jej to o czym powiedziałeś. Jesteś autentyczny wtedy i odważny bo mówisz o swojej zmianie, tym co było/jest dla Ciebie ważne. Jeśli któraś to doceni to będziesz to widział. To bedzie zawsze lepszy materiał na partnerkę nizeli ta która bedzie/zacznie Cię przez ten pryzmat oceniać.