Wpis z mikrobloga

@Ateeeny Z jednej strony empatia każe nam współczuć ludzkiej tragedii, z drugiej życie toczy się dalej, a ten samobójca realnie wytworzył masę problemów innym ludziom. Niestety karyna w tym poście ma trochę racji, jednak mogła wykazać się przynajmniej minimalnym zrozumieniem. Niestety ten świat to smutne miejsce.
  • Odpowiedz
Wszyscy, przyznający rację tej Karynie niech wezmą młotek i porządnie pier*olną się nim w ten pusty łeb. Osoba, która popełniła samobójstwo w ten sposób mogła działać pod wpływem impulsu. Nawet jeśli to zaplanowała to w dupie ma jakiś randomów z pociągu, a jest to jeden z łatwiejszych sposobów. Kiedyś sam spędziłem dodatkowo 2h w pociągu, bo ktoś postanowił zakończyć w ten sposób swoje życie. Przez chwilę nawet pomyślałem podobnie jak piszą tu
  • Odpowiedz
@Ateeeny: Przecież można się zabić na wiele sposobów, po co robić komuś problemy, żeby cię zdrapywał z chodnika czy opóźniać dojazd do pracy, domu albo jakieś wielkie koszty i akcje wyciągania twojego ciała.
  • Odpowiedz