Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam problem z #pracbaza Mam problem w #pracbaza - dzisiaj manager napisał rano, że o 12:00 mam z nim jakiegoś ważnego calla i mam mieć kamerkę. Odpisałem, zgodnie z prawdą, że jestem na zwolnieniu bo się przeziębiłem. Odpisał, żebym dał mu znać jak skończy mi się L4. Zapaliła mi się czerwona lampka i z ciekawości odpaliłem korpo-laptopa żeby sprawdzić kalendarz, a tam wystawione spotkanie z mgr, jego przełożonym i jakaś babką z HR. Wniosek prosty - wypowiedzenie. Tym bardziej, że od miesiąca było wiadomo o redukcji etatów, bo #korpo ma problemy finansowe - poucinali premie, akcje poleciały, dramat.

Nie ukrywam, że trochę mi to na rękę, bo od jakiegoś czasu rozważałem zmianę prace, ale brakowało jakoś motywacji. Mam 3-miesieczny okres wypowiedzenia, ale znając buca to nie ma szans na jakieś dogadanie się w kwestii pracy na wypowiedzeniu.

Do końca tego tygodnia jestem na lekarskim i nie wiem co dalej począć. Jako, że oficjalnie jeszcze nie dostałem wypowiedzenia to mogę to odwlec w czasie za pomocą kolejnego L4. Leczę się na depresję i załatwienie zwolnienia np na miesiąc nie będzie większym problemem. Może i mało to etyczne, ale gdybym miał zliczyć sytuacje, w których manager był w stosunku do mnie nie-fair to palców by mi zabrakło. Mógłbym w tym czasie na spokojnie odpocząć i poprzypominać sobie pierdoły na nadchodzące rozmowy o pracę.

Druga sprawa to urlop - w tym roku zostało mi jeszcze 20 dni, które oczywiście przejdą na kolejny rok. Będę musiał je wykorzystać czy jest jakaś szansa na otrzymanie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop?

#kiciochpyta #korposwiat #pracait

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639875447a12ddf164843935
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 19
Co do urlopu- pracodawca może cię wysłać na urlop, nie ma obowiązku wypłacania ekwiwalentu (albo idziesz na urlop albo dostajesz ekwiwalent, pracodawcy raczej wysyłają na urlop i nie ma na to zakazu)


@hermetyczniee: xD przeciez to nielogiczne. Jak juz go wysle na ten zalegly urlop to jest urlop platny.

Jaka jest roznica miedzy wyslaniem na urlop a wyplaceniem pieniedzy za urlop jesli ma to miejsce na koncu stosunku pracy?
@AnonimoweMirkoWyznania: jeżeli to co piszesz jest prawda czyli

gdybym miał zliczyć sytuacje, w których manager był w stosunku do mnie nie-fair to palców by mi zabrakło.


to bym sie jakoś tu nie pieścił, tylko leciał na L4 i ogarniaj sobie w miedzyczasie nową robotę na spokojnie
Druga sprawa to urlop - w tym roku zostało mi jeszcze 20 dni, które oczywiście przejdą na kolejny rok. Będę musiał je wykorzystać czy jest jakaś szansa na otrzymanie ekwiwalentu za niewykorzystany urlop?


@AnonimoweMirkoWyznania: jak pójdziesz na l4 na kolejny miesiąc lub dłużej to mała szansa, że ktoś Ci wypłaci ekwiwalent, w końcu ktoś te obowiązki przejmie na czas zwolnienia, wyślą Cię na urlop - zwłaszcza, że masz aż 3 miesiące
@KwasneJablko: Nie ma żadnej dla pracodawcy, i tak musi zapłacić. Ale bywa tak ze wola wysłać na urlop. Mój eks pracodawca nie chciał mi wypłacić ekwiwalentu za dwa dni, kazał wziąć urlop.
Szczególnie jak ktoś ma zaległy z zeszłego roku, to może zostać przymusowo wysłany. Może to kwestia wygody, łatwiej szybciej i wygodniej wypłacić komuś stałą pensje jak co miesiąc, niż liczyć ile wyjdzie ekwiwalentu ¯_(ツ)_/¯
Dobry bajcik, korpo gdzie manager rano oznajmia jednostronnie, ze macie rozmowę o 12 xD.


@AnonimoweMirkoWyznania: zdziwiłbyś się jak w wielu międzynarodowych korpo można spotkać januszowy styl zarządzania. Często lokalni kierownicy w polskich oddziałach wielkich firm potrafią urządzić sobie swój własny folwark, który trwa latami. Sam pracowałem kiedyś w baardzo dużej międzynarodowej firmie i u mnie w dziale manager potrafił zmuszać ludzi do bezpłatnych nadgodzin, które przez parę miesięcy nigdzie nie były