Wpis z mikrobloga

@javelin: xD Oczywiście, że mają lotniska wojskowe, na których w sytuacji krytycznej można wylądować, ale w normalnych warunkach lotniskiem zapasowym podanym w planie lotu i do którego obliczasz paliwo będzie zwykłe lotnisko cywilne. W Polsce też LOT nie ląduje w Malborku albo Powidzu, tylko wraca do Warszawy.
  • Odpowiedz
@javelin: No niezbyt. Są prognozy pogody, więc w takich sytuacjach bierze się więcej paliwa na powrót. Po prostu również ze względów operacyjnych 100 razy łatwiej jest wylądować na lotnisku cywilnym niż na wojskowym (które swoją drogą ma pewnie gorszy sprzęt do odśnieżania i ILSa niż cywilne). W obecnych okolicznościach podejrzewam, że nawet przy dobrej pogodzie każdy przewoźnik do Kaliningradu bierze nadmiar paliwa, bo nie chcą ryzyka konieczności divertu do Polski
  • Odpowiedz