Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
#mikrokoksy
Chciałbym schudnąć (obecnie 117kg 30 parę % tłuszczu według wagi) i ostatnio zacząłem zastanawiać się czy wejście na testosteron (i/lub coś podobnego) oprócz ujemnego bilansu kalorycznego i ćwiczeń ma sens. Widziałem sporo badań w których wprowadzenie testosteronu do podbicia go do 500<x<1000 ng/dl powodowało lepszą rekompozycję, tym bardziej że mi przy dwóch badaniach wyszło ~350ng/dl.
Co o tym myślicie? Nie spowodowałoby to czasami większej regeneracji, czyli defakto możliwości ćwiczenia częściej?

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #639641e27a12ddf16483eaae
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 16
OP: Tak myślałem, ale musiałem usłyszeć to od kogoś bardziej ogarniętego. Dzięki wszystkim za odpowiedzi.
@Felix_Camora 117 to waga całkowita, w tym 30 parę % tłuszczu, trochę źle to napisałem.
@Kasahara A nie jest tak że można na testosteronie (+ dobra dieta) ćwiczyć częściej? Obecnie jestem na tyle słaby że muszę robić dwudniowe przerwy po między treningami.
@pp93 Niby człowiek wie, ale jednak próbuje znaleźć drogę na skróty.
---

Ten komentarz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
A nie jest tak że można na testosteronie (+ dobra dieta) ćwiczyć częściej? Obecnie jestem na tyle słaby że muszę robić dwudniowe przerwy po między treningami.


@AnonimoweMirkoWyznania: jeśli chcesz zrzucić, to dieta stanowi jakieś 80% sukcesu. Trening siłowy nie spala aż tak dużo kcal. O wiele lepszy efekt daje cardio. Poza tym na początku będzie ciężko dźwigać jeśli jesteś niewyremontowany.

Biorąc pod uwagę Twoja wagę, to zamiast ćwiczyć częściej dołóż rowerek