Wpis z mikrobloga

Ja tam fanem nie jestem, ale podziwiam za ogrom pracy i mądrze pokierowaną karierę. Natomiast to przez co straciłem do niego szacunek to to jak cieszył się z resztą tych przygłupów po przegranym meczu z Argentyną. Nie dość, że zagrali antyfutbol, który kuł w oczy, to jeszcze oddali pierwsze miejsce w grupie, które - kto wie - może dałoby nam awans w 1/8. Nie wyobrażam sobie, aby Messi czy Ronaldo cieszyli się
Dodatkowo ta żenująca euforia po przegranej z Argentyną.


@Clefairy: jeszcze bardziej żenujące było celebrowanie #!$%@? zmieniającej bramki z karniaczka z Francją, który i tak musiał powtarzać, bo przy pierwszej próbie się zbłaźnił, podobnie jak z Meksykiem xD

Lewy ani razu nie zainspirował drużyny - nawet jakimś dynamiczniejszym pressingiem albo powrotem na własną połowę, aby odebrać komuś piłkę. Nie chciało mu się.

Napastnik oczywiście wybitny, ale jako kapitan i podpora reprezentacji -
to jedna osoba,


@ab6661: Przestańcie powtarzać ten bzdurny argument, że wykop to nie jedna osoba. Oczywiście, że nie, ale jeśli przez jakiś czas wychodki spuszczają się do jednego gościa i krytycznych komentarzy praktycznie nie widać, a nagle z czapy takie posty jak ten wyżej o minusach zaczynają się przebijać i być mocno plusowane, to znaczy, że jednak coś się zmieniło.
to to jak cieszył się z resztą tych przygłupów po przegranym meczu z Argentyną.


@Van_Zavi: akurat jest info z szatni, że reszta drużyny była na niego zła, bo nie pozwalał im się cieszyć tylko narzekał właśnie, więc kulą w płot