Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Nie rozumiem facetów, którzy tak usilnie poszukują tutaj dziewczyny MIMO TEGO, ŻE W ŻADNEJ SIĘ NIE ZAKOCHALI.
Przecież takie coś jest prędzej czy później będzie na dłuższą metę destruktywne. W obecnym momencie mam 32 lata i nie jestem w jakiejkolwiek dziewczynie zakochany. Czy mam szukać dziewczynę? To jest niemal proste i pewne, że nie znajdę skoro nie znalazłem jej we wcześniejszym wieku.

A po co szukać? Skoro w tej chwili nie jestem w żadnej dziewczynie zakochany i dla mnie w tej chwili kobiety mogą nie istnieć?
Dla seksu? Co to będzie za seks kiedy znajdę dziewczynę w której się nie zakocham? Taka mechaniczna masturbacja?

Dla przeżycia? Wiadomo, że dziewczyna sama w życiu będzie miała bardzo ciężko, bo przytłoczą ją zajęcia które są wykonywane przez mężczyzn - natomiast u faceta który pracuje w IT i zarabia 20k to mogę przeżyć spokojnie długi czas. Sam sobie pójdzie po jedzenie do restauracji, a nawet może chodzić do pralni chemicznej prać sobie skarpety ;)
A kobieta jak znajdzie pracę (o ile znajdzie) i zapłacą w niej niewiele powyżej minimalnej w wojewódzkim mieście to za taką pensję ciężko będzie się utrzymać.

Boicie się samotności? Poprawcie testosteron ;) ja jak poprawiłem, tak nawet w najbardziej zamglone zaciemnione uliczki chodzę samemu i się niczego nie boję.

Biorąc pod uwagę fakt, że poniżej 25 roku życia gdy ciężko studiowałem i szukałem dziewczyny a one mi mówiły abym znalazł sobie pracę - tak i Wy nie wierzcie w coś takiego jak miłość. Jak Ci mówi abyś znalazł sobie pracę - to tak jakby powiedziała, że leci na kasę. Możesz być mega-przystojny, ale jak dziewczyna nie wykorzysta Ciebie do zdjęć na instagramie dla lajków to nic z Twojej przystojności. Już czytałem, że sporo przystojniaków nie ma dziewczyny. Ale pryszczate wykopki myślą, że bycie chadem zapewnia związek. Tylko nikt z tych pryszczatych wykopków nie wpadł na to, że zakolaki i otyli faceci również są w związku? No właśnie są. Jak to się stało? A no właśnie... podpowiem, że jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o... [łatwe do dokończenia].
Otwórzcie swój umysł, i wyjdźcie z matrixu jakim jest związek. Wiem, że jest to ciężkie - tak samo ciężkie jak wyjście z religii katolickiej jeszcze 30 lat temu kiedy niemal wszyscy chodzili do Kościoła a ktoś kto nie chodził - był dyskryminowany. Teraz natomiast katolexit jest wręcz w modzie.

#zwiazki #samotnosc #wychodzimyzprzegrywu #oswiadczenie #zalesie #po30 #rozowepaski #niebieskiepaski

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6394b80d7a12ddf16483aadb
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 20
@AnonimoweMirkoWyznania: dziewczyna w której się zakochałeś a cię odrzuciła powoduje pewną lukę w twoich uczuciach, w twoim sercu której nie da się wypełnić.

Można nauczyć się z nią żyć i mieć udane życie, być szczęśliwym ale zawsze to będzie taka szpileczka, taka myśl która ci powie "a co gdyby?" a najgorsze jest to, że zaatakuje w nieoczekiwanym momencie.
@WirusowaPotworzyca: O wiele lepiej jest się zakochać i być oficjalnie odrzuconym, niż zakochać się i nawet raz nie spróbować zaprosić na randkę. O ile pierwsze jesteśmy w stanie przeżyć i żyć dalej normalnie po czasie to to drugie właśnie zawsze znienacka wyjdzie na wierzch i będzie bolało, bo pojawiają się myśli "a mogłem spróbować, jak mogłem nawet nie zapytać itp"
@ImperiumCienia: dyskutowałbym mirku. W tym przypadku co opisałeś to nie próbujemy i boli nas tylko to.
Ta myśl będzie sucha, bez emocji i łatwiej nam będzie nad tym przejść do normalności.

I mówię to z całym swoim doświadczeniem.

Najgorzej jak spotykasz się z tą osobą kilka razy a raptem się okazuje że z dnia na dzień jest w związku z innym.
Wtedy dostajesz całą artylerią. Zawodem, rozczarowaniem, zaczynasz analizować i myśleć
@WirusowaPotworzyca: Z mojego punktu widzenia, mimo wszystko każde doświadczenie czegoś uczy, jest co wspominać. Wszystko zależy jak do tego podchodzisz. Wiadomo, że jak jesteś jeszcze młody i hormony buzują to wszystko się bierze bardziej do serca i wszystko jest takie finalne, że to już koniec, "chce umierać, jestem do dupy bo ta laska mnie nie chce" ale po kilku dobrych latach i związkach nabierasz dystansu i łatwiej zrozumieć, że zawsze warto
To jest niemal proste i pewne, że nie znajdę skoro nie znalazłem jej we wcześniejszym wieku


@AnonimoweMirkoWyznania: Z takim mentalem i nastawieniem na pewno - nawet na wygraną w totka jest niezerowe prawdopodobieństwo, a nie kupując losu masz 100% pewność że nic nie wygrasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Boicie się samotności? Poprawcie testosteron ;) ja jak poprawiłem, tak nawet w najbardziej zamglone zaciemnione uliczki chodzę samemu i
@ImperiumCienia: W pewnym sensie tak, masz rację. Każda taka relacja w moim życiu mnie czegoś nauczyła i jest coś wspominać. Nauczyła mnie traktowania innych z wzajemnością i nie nastawiania się na cokolwiek.

Ale jest też coś na zasadzie życia w kokonie. Tak jak niektórzy chorują i wolą nie wiedzieć aż w końcu umierają, tak jak są plemiona gdzie nie wiedzą o istnieniu elektryczności i też są na swój sposób szczęśliwi w
WykopowaBaba: @Dietetyq:

Z takim mentalem i nastawieniem na pewno - nawet na wygraną w totka jest niezerowe prawdopodobieństwo, a nie kupując losu masz 100% pewność że nic nie wygrasz ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Może jeszcze daj porównanie do kupna chleba oraz innych rzeczy materialne. Znacznie łatwiej jest zarabiać 20.000zł niż znaleźć dziewczynę w takim wieku.
Piszę do dziewczyn i albo mnie blokują po paru minutach rozmowy
Piszę do dziewczyn i albo mnie blokują po paru minutach rozmowy albo nie odpisują wcale.

Dlaczego? Bo kogoś kto jest po 30-tce jest dla nich dziwakiem który nigdy nie ma dziewczyny.


Rozumiem, ale jako rozsądna osoba zapewne rozumiesz że nie jest to regułą - są laski które tak się zachowają, a są takie co lubią starszych, są laski które same są starsze, po związkach długoletnich, rozwódki, takie które się skupiły na karierze
TłustaHostessa: @Dietetyq:

Rozumiem, ale jako rozsądna osoba zapewne rozumiesz że nie jest to regułą - są laski które tak się zachowają, a są takie co lubią starszych, są laski które same są starsze, po związkach długoletnich, rozwódki, takie które się skupiły na karierze czy pracy, laski z różnymi problemami. Więc bardzo uogólniasz, pisząc w taki sposób trochę sam ujawniasz co o sobie sądzisz, bo prawda objawiona to to nie jest
Nie, nie ma takich lasek.


To że Ty takich nie spotkałeś, albo je odstraszyłeś swoim #!$%@? nie oznacza że ich niema ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Dlatego nie wiem co łączy tych ludzi, że są razem? Oraz jak oni to robią?


Albo masz pecha, albo jesteś #!$%@?, albo spróbowałeś 2 razy i teraz uogólniasz swoje doświadczenia na całe społeczeństwo. Idź do psychologa, może masz jakąś przypadłość którą nie potrafisz
DestrukcyjnaFranca: @Dietetyq:

To że Ty takich nie spotkałeś, albo je odstraszyłeś swoim #!$%@? nie oznacza że ich niema ( ͡° ͜ʖ ͡°)


Mówię ze swojego punktu widzenia. Bo jak widzę, że u innych jest - to jest.
Właśnie - i dlaczego twierdzisz, że jestem #!$%@?? Zazwyczaj jak ktoś tak twierdzi to wiem, że sam jest taki. Mądra osoba nie powie o kimś, że ktoś jest głupi.
Cała Twoja gadanina - bez obrazy - jest przesiąknięta defetyzmem i brakiem wiary w siebie. Skoro Ty z góry już wiesz, że dziewczyna się Tobą nie zainteresuje, nie będzie odpisywać, ani że jej na Tobie zależeć nie będzie to mocą przyciągania i samospełniającej się przepowiedni tak się dzieje. Rozumiem, że Twoje negatywne nastawienie nie jest a priori, tylko wynika z całego szeregu negatywnych doświadczeń - ale przyjmij też odpowiedzialność, że jeśli pewna
AnalogowaNiewiasta: > Cała Twoja gadanina - bez obrazy - jest przesiąknięta defetyzmem i brakiem wiary w siebie.

Gdzieś już to słyszałem. Że jak samemu się nie wierzy to nie ma co oczekiwać.
Czemu zatem jak szukałem pracy i chciałem zarabiać 5-6k, znalazłem ofertę pracy za 12k i finalnie mnie tam zatrudniono a w tamtych firmach gdzie oferowałem mniejsze stawki już nie?

Skoro Ty z góry już wiesz, że dziewczyna się Tobą