Wpis z mikrobloga

Ostatnio to pod tym tagiem zrobił się niemały burdel. Tak nie powinno być bo temat jest poważny i dotyczy sprawy która dotyczy praktycznie każdego albo pośrednio albo bezpośrednio.

Zacznijmy od wszelkiej maści bajterów czy bajkopisarzy którzy bagatelizują. Nadal dysponujemy dość mała ilością informacji choćby jak mają wyglądać te ćwiczenia oraz jak będą traktowani ludzie odbywający #obowiazkowecwiczeniawojskowe powiem wprost, znając państwo w jakim żyjemy oraz w jaki sposób szkolili rezerwistów obecnie (lub przynajmniej tak jak się wypowiadają wojskowi podczas wywiadów w niezależnych mediach) to wszyscy cywile którzy nie mieli nic wspólnego z wojskiem a zostali wciągnięci w obowiązkowe ćwiczenia mogą mieć naprawdę tam #!$%@? i to przez wielkie P.
Tutaj chciałbym nawiązać do wywiadu Krzysztofa "Atora" Wożniaka z wojskowym (Wiem że nie każdy lubi Atora, ale to póki co to jest najrzetelniejszy wywiad z wojskowym na ten temat jaki znalazłem więc musicie to przeboleć)
https://youtu.be/wOPUuCOjP9E
To że nie każdy ma ochote/możliwość słuchać/oglądać tego to streszczę kilka punktów jakie wynikały z rozmowy:

1. Powołanie może dostać każdy, gdyż WCR z jakiegoś powodu jedynie co wie o ludziach, to jest to że ktoś kiedyś dostał kategorie A.
2. Gadanie o specjalistach to bzdury gdyż takie specjalistyczne posady są już obsadzone a jest zapotrzebowanie na piechote (określaną jako kałacho-sztuki czy mięso armatnie) więc cholera wie czy nie będą właśnie z tych wszystkich informatyków, inżynierów, mechaników itp. traktować tak samo jak zwykłą "swołocz" do przecwelenia a potem cyk na mięso armatnie (nie powinno się tak nikogo traktować bo człowiek to człowiek ale właśnie to np. Informatycy czy inni którzy się dorobili renomy i życia na lepszym poziomie odczują najgorzej i najprędzej dorobią się traum czy schorzeń psychicznych bo co innego "seba" siedzący w melinie czy "areczek" już poniewierany przez szefa w januszeksie, dla nich jakość życia się nie zmieni tak drastycznie niż dla takiego informatyka który na luzie pracował w firmie gdzie był traktowany z szacunkiem gdzie, mógł sobie zapewnić dobre jedzonko oraz mieszkanie o troche wyższym standardzie mając czas na hobby, nagle jest wrzucany do koszar i poligon).
3. O ile to zawodowi żołnierze są całkiem dobrze traktowani bo w każdej chwili mogą odejść (zresztą z tego wywiadu wynika że te odejścia nie są rzadkie). Bo jest właśnie nacisk góry na to by zawodowi nie odchodzili. To obecnie szkolonych rezerwistów niespecjalnie, tak samo mogą kiepsko traktować tych z przymusowych ćwiczeń bo jak nie mogą odejść, to każdy będzie miał w dupie ich dobrostan.
4. Obecnie nie ma warunków kadrowych na szkolenie obecnych rezerwistów, a teraz jak mają szkolić większą ilość rezerwowych i cywili, to już w ogóle te szkolenia będą robione na #!$%@?.
5. Nie ma też warunków sprzętowych na przyjęcie tylu osób, rząd kupuje abramsy i inne maszyny, ale kwestia porządnego ekwipunku dla żołnierzy to leży i kwiczy. Co za tym idzie często są niedobory mundurów w dobrym stanie czy tym podobnych. Co lepsze to jest zarezerwowane dla zawodowych, a rezerwiści dostają stare podarte mundury czasem pamiętające wczesną epoke razem z poradzieckimi hełmami (niczym ruskie) a nawet na poligon rezerwowi na obowiązkowym szkoleniu zamiast dostać normalny śpiwór to dostają 2 koce i #!$%@? że piździ na tym poligonie a namioty pod względem izolacji cieplnej są #!$%@?. I raczej wątpliwe jest by robili wyjątek cywilom którzy mieli pecha i dostali wezwanie.

Kolejna sprawa, debile co gadają "eee bo wykop pare miesięcy temu powiedział że będzie ruskich #!$%@?ł niczym #!$%@? rambo a teraz gacie oszczane bo ćwiczenia" a to wykop to #!$%@? jakiś umysł rojowy? Na wykopie są różni ludzi od tych mądrych aż po debili i każdy na każdy temat ma inne zdanie. Nikt nie rozumie że osoby które teraz wykazują niechęć do #obowiazkowecwiczeniawojskowe niekoniecznie gadali wcześniej o chęci #!$%@? rosji solo(może by się jedna czy dwie osoby znalazły ale to nie ogół)

No i na końcu mamy debili co próbują wykorzystać temat by wywołać wojny damsko męskie. Nie mam na myśli tych co krytykują hipokryzje np. lewaczek które gadały, "moje ciało, moja sprawa" teraz mówią "ktoś musi bronić sory".
Ale są debile którzy zamiast walczyć o to by nie wcielano nikogo przymusowo do woja to bardziej im zależy by także wrzucano kobiety. A co jak poprostu zacznijmy walczyć o wolność dla obu płci, dla mnie oczywiste że jak kobiety mają prawo do wolności i nie mają obowiązku rodzić dzieci to tak samo facet powinien mieć prawo do wolności i nie powinien być zmuszany do umierania na froncie. I na tym powinna polegać argumentacja jeśli mamy nawiązywać do kobiet i ich praw. I jeśli ktoś np. powie że faceci powinni mieć obowiązek służenia w wojsku kto wtedy będzie bronił kraju to trzeba odpowiedzieć że wtedy to tak samo kobiety powinny mieć obowiązek rodzenia dzieci bo kto wtedy utrzyma demografie i na tym zamknąć dyskusje.

A na koniec czas rozliczyć debili co popierają to gówno. Jak was tak świerzbi do woja to droga wolna idź do woja samemu. Ale jak się okazuje najwięksi krzykacze co to popierają od razu mają tysiąc wymówek by nie iść do woja dodatkowo wiedzą lub wierzą, że to ich nie dotyczy. Byłaby mega beka jeśli by się okazało że WCR jakieś siedzi na tyn tagu i właśnie zbierają i wrzucają do teczek te wszystkie posty tych co popierają a następnie namierzało tych ludzi i im wysyłało "zaproszenia" a potem jeśli by ci kolesie próbowali się migać od szkoleń to ktoś z komisji wyciąga wydrukowane posty ziomka i czyta na głos przy nim. Byłaby komedia.

#obowiazkowecwiczeniawojskowe
  • 29
@s---k: pewnie kategoria D albo E i taki mądry albo nie ma życia bo robi w fabryce smrodu i w sumie w wojsku będą go traktować lepiej ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LordSidious:

Twoje życie musi być naprawdę smutne. Na 90% jestem pewny, że jesteś Panem Andrzejkiem w jakimś Januszexie


otóż nie, pisałem już o tym. Dobrze mi płacą za praktycznie nicnierobienie, nie mogę powiedziec co robie bo byś się do reszty zesrał.
@Mucholep: możesz, możesz, pracodawca jest zobowiązany dać ci urlop bezpłatny na szkolenie, nieważne czy zostałeś powołany, czy z własnej woli. A jak b2b to przecież kontrahenci zrozumieją?

Wiec czego się boisz hipokryto?