Wpis z mikrobloga

@bkce: Nie mam pojęcia za co jestem zbanowany. Założyłem konto na wykopie, napisałem chyba dwa komentarze i więcej nie używałem. Nawet nie wiedziałem aż do teraz, że mam bana. Przecież wprost odpowiadam na pytania dotyczące książki, nie ukrywam kim jestem i jaką mam w tym rolę. Wybacz, ale nie masz mi w tej kwestii nic do zarzucenia.
@ArkadyToranski: Równie uprzejmie odpowiadam, że nie wierzę w twoje krokodyle łzy.

Dziwnym trafem, 7 dni przed uruchomieniem przedsprzedaży postanowiłeś zgrywać miłego kolegę tego szorstkiego i kolczastego. Tak samo jak dziwnym trafem, co 4-5 dni wrzucasz odezwy na twitterka promujące jego jestestestwo. Pewnie źli ludzie sugerują, że to może mieć związek z premierą jego książki. Najgorsi. Wykopki. xD
@bkce: Ale czy ja twierdzę, że nie chcę, żeby ta książka sprzedała się, jak najlepiej? Wręcz przeciwnie. Poświęciłem sporo swojego prywatnego czasu, żeby sprzedało się, jak najwięcej tej książki. Piszę to wprost. Nawet w tym momencie. Nie mam żadnej hidden agendy. I nie, nie uważam, żeby Wykopki to byli najgorsi ludzie. Chociaż potraficie być zawzięci i zdeterminowani do przypalenia tyłka osobie, która Was wkurza. Ale o tym to sami wiecie przecież.
@jozef-dzierzynski: Nawet jeżeli przyjąć, że to hipokryzja, bo też mówiąc szczerze nieszczególnie chce mi się być czyimkolwiek adwokatem, bo to dosyć niezręczna rola, to przecież wszyscy bywamy hipokrytami. Można promować wartości liberalne na poziomie państwa, czy społeczeństwa, a niekoniecznie się tak zachowywać w Internecie. Mało takich przypadków?