Wpis z mikrobloga

@saggitarius_a: musisz zrobić tak, żeby prostownik chociaż na chwilę zobaczył napięcie w okolicy tych 10-12V - jak już zacznie ładować to możesz odpiąć tego "boostera" i sobie spokojnie poradzi z naładowaniem do pełna
@saggitarius_a: Jest szansa go odratować, mi się kiedyś udało. Najlepiej jakbyś miał zwykły prostownik, nie automatyczny. Ustawiasz mały zakres, pierwsza albo druga pozycja i niech stoi przez kilka, a nawet kilkanaście godzin.
@AlezWieje: tylko czy taki patent nie usmaży ładowarki. Jest taka możliwość, jak nie zadziała jakieś zabezpieczanie. Te automatycznie nie są przystosowane do dużego natężenia prądu. Z tego co widzę jakiś tani bosha ma tylko 3.8A... to jest bardzo mało.
@cacyyy: robiłem tak lidlową ładowarką z aku 180Ah - nic się nie stało :D fakt jest taki że ładowała go przez tydzień ze względu na to że właśnie prąd jest mały, ale dała radę
@saggitarius_a: Najtańsza metoda to podłączenie akumulatora kablami rozruchowymi do samochodu. Chodzi o to, żeby się obudził i zaczął przyjmować prąd. Druga opcja to firma gdzie zajmują się tylko akumulatorami, oni będą mieć odpowiedni sprzęt żeby go naładować.