Wpis z mikrobloga

@del855: jeszcze niedawno niektórzy myśleli że będą zwalniać na Zachodzie, żeby przenosić do PL, bo tak było w 2008. Debile :) płace są znacznie bliższe sobie niż w 2008, a jak jesteś w survival mode (typu CS) to ważniejszy jest koszt niż jakość. W Wietnamie czy Indiach ludzie za tysiąc dolarów miesięcznie będą ich całować po nogach. A że w Polsce za trzy czy cztery tysiące będzie lepsza jakość? Trudno.
@LuciusMiximus:

i tak i nie, to samo bylo w 2008-9 tez czesc etatow byla redukowana tylko wtedy chyba paradoskalnie byl wiekszy nacisk na ciecia u nas niz w macierzy.... teraz troche na odwrot, ponoc najwieksze cieca sa w szwajcarii - no nominalnie to nie ma o czym dyskutowac, za 1 zwolnionego szwajcara mozna zachowac kilka etatow w Polsce.

W miare normlanym jest, ze ciecia ida z obrzezu ku centrum, po co
@DJ_QBC: no i dlaczego nie podasz nazwy tej firmy?


@Wygryw_z_wyboru: bo nie mogę? nie potrzebuję kłopotów :)

@DJ_QBC: O matko, o Jezus Maria!!! Cały się trzęsę, blady strach; będę musiał zostać kafelkarzem na 3 etaty.


@DildoShwaggins: myślę, że jest dużo innych firm w których się znajdą miejsca dla tych ludzi, co nie zmienia faktu, że w normalnej sytuacji pewno by tak nie wylecieli bez zapowiedzi.

U mnie nie