Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mam tu konto, ale wstyd się przyznać, że mnie to spotyka po tym, gdy względnie w moim związku działo się dobrze.
Dzisiaj po południu jadę spotkać się z niebieskim, by obgadać ewentualne rozstanie. Stoimy na rozdrożu, potrzeby obojga nie są spełnione, kochamy się ale to jak widać nie wystarcza.

Jest mi smutno, bo myślałam, że to ten jedyny.
Trzymajcie kciuki, żeby bardzo nie bolało.

https://youtu.be/yQGjmxdNx9c

#zwiazki #rozstanie

---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6389d8d94bf3873caced7e29
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 14
OP: @woskrosenie: wręcz przeciwnie… niebieski w sumie przestał się starać. Nic już nie jest takie jak wcześniej i nie mogę się pogodzić z tą zmianą. Potrzebuję naprawdę dużo uwagi, by czuć się kochaną (trudne dzieciństwo) i niebieski na początku mi to dawał, to sprawiło że się w nim zakochałam. Teraz spędzamy czas bardziej obok siebie, nigdzie nie wychodzimy, jakakolwiek próba komunikacji na ten temat kończyła sie kłótnią.
Oboje jesteśmy bezsilni,
@AnonimoweMirkoWyznania przestał się starać od tak po prostu czy może były jakieś kłótnie i pretensje z zwiekszoną częstotliwością przed tym ? Daj mu trochę przestrzeni i czasu żeby przepracował te emocje w sobie, chłopy naprawdę mocno tego potrzebują a im bardziej będziesz naciskała tym on się będzie bardziej oddalał. Piszesz, że potrzebujesz bardzo dużo uwagi, z doświadczenia wiem, że takie ciągłe dawania atencji drugiej osobie jest strasznie męczące i mocno wypala związek