Aktywne Wpisy
yahoomlody +368
Nie jestem za konfederacja, ale jako ex-kuc jak najbardziej rozumiem, że można na nich głosować. Że komuś może podobać się Mentzen, Bosak, Wipler, Tyszka, Bryłka i w ogóle Nowa Nadzieja i Ruch Narodowy, mieści mi się to w rozumie
Ale jak można podniecać się wariatem Braunem, który doszukuje się Żydów pod CPK, który uwaza, że w Smoleńsku nie rozbił się samolot z Kaczyńskim na pokładzie, który chce zakazać aktów homoseksualnych, który chce
Ale jak można podniecać się wariatem Braunem, który doszukuje się Żydów pod CPK, który uwaza, że w Smoleńsku nie rozbił się samolot z Kaczyńskim na pokładzie, który chce zakazać aktów homoseksualnych, który chce
Zawiera treści 18+
Ta treść została oznaczona jako materiał kontrowersyjny lub dla dorosłych.
Nawet pisanie gównokodu nie będzie ratunkiem, bo AI też potrafi go refaktorować. Zresztą, możecie popróbować sobie sami - https://chat.openai.com/chat
Ludzie nadal walą drzwiami i oknami do branży IT, a w międzyczasie wychodzi taka przełomowa technologia. Obawiam się, że najlepsze dni naszej branży już były (albo właśnie są). Co robić?
#programista15k #sztucznainteligencja #frontend #programowanie #openai #programista25k
Dzisiaj istnieje tool, który już rozumie język naturalny i umie programować. Nie uważam że trzeba panikować, ale powinno to wszystkim pyszałkom z branży dać trochę do myślenia, jak może wyglądać sytuacja za kolejne 10 lat.
@molski: taaaa...
Nie podchodźcie do tego jak w problemie XY, gdzie pytacie "jak AI może zrozumieć portainery", tylko zapytajcie "po co AI musi znać portainery jeśli znajdzie w 5 sekund szybsze rozwiązanie problemu biznesowego/technologicznego, który wg mnie można było rozwiązać używając portainery".
W latach pięćdziesiątych jakbyście powiedzieli paniom
@l_Grela_l: nie rozumiesz jak ma to działać i co @molski ci próbuje wytlumaczyć. Patrzysz na programowanie takie, jakie znasz, a docelowo ma całkowicie zmienić się sposób programowania - to AI ma być programistą rozumiejącym klienta tak, jak dziś rozumie go programista (z
@molski: tak jak pisał @l_Grela_l, bardziej by mnie martwiło powstawanie AI które rozumie wymagania biznesowe, zauważa w nich sprzeczności, problemy względem istniejącego kodu czy interfejsu (jak utrata spójności, bo np. podobny problem został już rozwiązany gdzie indziej inaczej), regresje względem istniejących wymagań, proponuje zmiany/kompromisy pozytywnie wpływające na wydajność czy UX czy wręcz kompletnie alternatywne sposoby na usatysfakcjonowanie tej samej intencji etc. Jestem
nie, na razie AI nie zastąpi programistów bo nie rozumie klienta
i napisałem wyraźnie - jak kiedyś powstanie takie AI które zrozumie klienta, będzie umieć się dopytać o szczegóły i nawet samemu coś wymyśleć żeby tego #!$%@? klienta poprawić to zacznę się martwić
@PoteznyMagWody: no bo AI to mocno marketingowe pojęcie, ale nie ma powodu żeby w końcu nie obejmowało też bardziej wszechstronnych mechanizmów.
Tego nie jestem taki pewien, problem z sieciami neuronowymi jest taki że są
Jako kolejne narzędzie w rękach inżyniera oprogramowania
To że "coś" zabierze programistom pracę możnaby powiedzieć o debuggerach, nowoczesnych IDE, współczesnych językach wysokiego poziomu, o garbage collectorze, o frameworkach i bibliotekach robiących "wszystko" za ciebie
Nawet jeśli powstanie narzędzie które sprawi, że ta sama praca będzie mogła zostać wykonana przy użyciu 2x mniej roboczogodzin, i tak nie doprowadzi to do nasycenia rynku.
Osoba "pisząca odpowiedni tekst" to właśnie programista. Zarobki biorą się z dysproporcji pomiędzy ilością osób potrafiących ten tekst napisać a zapotrzebowaniem. Czy ta dysproporcja się utrzyma w nieskończoność? Pewnie nie. Czy AI może przyspieszyć zniwelowanie tej dysproporcji? Teoretycznie może (w praktyce stan obecny, czyli pisanie w językach wysokiego poziomu, to i tak znacznie ułatwiona sytuacja niż
Pytanie czy zastąpi całość (✌ ゚ ∀ ゚)☞
Ogólnie można sytuację potraktować jako przykład paradoxu Jevonsa gdzie odpowiednikiem wzrostu sprawności silników parowych zwiekszającego zużycie węgla zamiast go zmniejszać jest wzrost produktywności programistów zwiększający zapotrzebowanie na pracę programistów zamiast go zmniejszać.
Teoretycznie ta efektywność mogłaby wzrosnąć do tego stopnia że (hiperbolizując) jedna osoba mogłaby zaspokoić całe światowe
https://mobile.twitter.com/amasad/status/1595557790063304704
@bzdr: rok 1836, robotnik Joe w fabryce smrodu pod Londynem: „I żeby nie było - całe te maszyny parowe przynoszą moim zdaniem więcej złego niż dobrego, a Boulton & Watt to ciota i #!$%@?.”
( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡
@molski borze, ale co z tego? Bo pi... jakieś farmazony na zasadzie: paczcie! Piła mechaniczna, no to stolarze