Wpis z mikrobloga

Przez ile czasu można myśleć o osobie, z którą było się w relacji przez niespełna 2 miesiące? To jest po prostu okropne. Czuję się jak g---o i nic mi nie pomaga. Nawet jak się czymś zajmuję, to z tyły głowy mam jedno i to samo. Nic tylko wypominanie błędów i poczucie bycia gorszym od innych facetów. Czasem chciałbym być tym stereotypowym alfą, po którym wszystko spływa.

#depresja #psychologia #gownowpis #zalesie #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@zymotic: Otóż można długo. Koleżanka 10 miesięcy od zakończenia kilkutygodniowej relacji wciąż uczęszcza na terapie i do psychiatry a wciąż jest mocno r-------a i nie może ruszyć dalej. Relacja tak krótka a nawet nie doczekała się miana „związku”
  • Odpowiedz
wypominanie błędów i poczucie bycia gorszym od innych facetów.


@zymotic: przykro to pisać, ale to nie jest myślenie o innej osobie (tęsknota) tylko myślenie o sobie:P Zauważyłeś to?
  • Odpowiedz
@Tryt_on: Tak, zauważyłem te mechanizmy i przyznaję się do nich.

Ale to też nie jest tak, że wyłącznie wypominam sobie błędy i czuję się gorszy. Taką zwykłą tęsknotę i przypominanie sobie wspólnych chwil też mocno odczuwam.
  • Odpowiedz
@zymotic: Każdy ma "swój" czas na żałobę po rozstaniu. Nie licz na konkretne wytyczne typu: 2 tygodnie, 3 miesiące, rok.. Warto nie zatrzymywać na siłę w środku relacji, która już de facto się zakończyła.

Jeśli mogę ci coś zaproponować to może podejdź do tematu zadaniowo. Zastanów się jakie wnioski płyną z popełnionych przez ciebie błędów i czy możesz coś poprawić w przyszłości, resztę zostaw za sobą.

Jaką funkcję pełni u
  • Odpowiedz
@Tryt_on: Mam mnóstwo wniosków z całej tej sytuacji, to fakt. Być może w przyszłości do czegoś mi się przydadzą.

Po prostu chyba po raz pierwszy w życiu aż tak bardzo nie mogę się z tym pogodzić. Nikt tak nie odpowiadał mi oceniając tylko to, jakim jest człowiekiem. No i z nikim aż tak dobrze się nie dogadywałem, bo w ogóle do tej pory miałem totalnie powierzchowne relacje.

Nie porównuję się
  • Odpowiedz
@zymotic: Dziękuję za szczerość. Czyli to była taka pierwsza prawdziwa relacja. Dziwne byłoby jakbyś szybko się po niej pozbierał. A to że twoja dziewczyna dobrze bawi się z innym, to chyba dobrze?
Wybrałeś zgodnie z własnymi wartościami i zakończyłeś związek, który zmierzał donikąd.
Jak na moje oko to bardzo dojrzała postawa. Wiadomo wiąże się z kosztami przejściowej samotności, ale umordowałbyś się w relacji z kimś o innych priorytetach i życiowych
  • Odpowiedz