@lubiecie: Nie zapomnę jak byłem nieco za krupowkami bliżej wyciągu myślę kupię sobie magnez na lodówkę. Patrzę na cenę o cholera każdy drogi... Mówię sprzedawczyni czy coś spuści z ceny bo taniej to nawet w drogich miejscach w Europie widziałem... A ona mówi ale jesteś w zakopanym jak cię nie stać to proszę wyjechać XD też tak zrobiłem :)
Trzeba mieć martwicę mózgu, by jechać z własnej woli do Zakopanego na jakikolwiek wypoczynek xD
@Kismeth: Dla mnie na przykład pewnym fenomenem wręcz na skalę światową jest to, że naprawdę jest tyle pięknych miejsc w Polsce mamy góry, morza, jeziora, nie wiem puszcze lasy a ludzie wybierają co roku i tak to samo.
Mnie ciekawi czy taki "rebranding" produktu jest w ogole legalny? Czym innym sprzedawanie produktu "A" jako "A" w "B" cenie, a czym innym opychanie "A" jako "C" w cenie "B+".
@ketrish oczywiście, że nie jest. Jak większość działań ludzi na Podhalu. Chłopie, tam co drugi dom wybudowany bez papierów i/lub niezgodnie z przepisami.
Tak przy okazji - jak masz knajpę, to kibel chyba musisz mieć dla klientów za darmo? Ktoś zna przepis?
Wiem tylko, że w budynkach użyteczności publicznej (np. biurowcach) musisz do kibla wpuścić każdego. Co ciekawe wyłączone są z tego banki (tak działa lobby, bo już jeden bank przegrał o to sprawę z emerytem, więc wyłączono banki w przepisach i pora na CSa)
@January-zwiedza-szpary: Kiedyś jak byłem w takiej tam restauracji przy dolinie chochołowskiej to pełno ludzi z ulicy sobie wchodziło i chcieli korzystać z toalety i jak tam byłem z ~30 minut to takich z ulicy chciało skorzystać chyba z 7 osób. Teraz wyobraź sobie jaki byłby syf gdyby tak wpuszczali wszystkich za darmo. Oczywiście dla klientów toaleta była za darmo. Jak pracowałem w banku to też dla klientów była toaleta do
Nawet się czytać i oglądać tego nie da. Właśnie wróciłem z Walencji - ceny niższe niż w PL, pogoda w dzień w słońcu ponad 20 stC rano rześko 5/8stC mówią ze zima jest ;) po co przepłacać - góry tez blisko jak ktoś chce a na miejscu pełno atrakcji
@amcio: Prawda, byłem dwa lata temu w Walencji i nie mogłem wyjść z podziwu że jadamy w knajpach taniej niż w Olsztynie... I za wodę nie ma dopłaty 20zł. Do tego w kwietniu było już przyjemnie gorąco, nawet wieczorami.
To świadczy tylko o tym, że polacy to debile (tak, wiem to od dawna). Wątki o pazernych góralickach przewijają się regularnie odkąd istnieje internet. Mimo to ludzie tam jeżdżą i nabijają im kabzdę. Ja mam taką cechę, że nie lubię przepłacać. W Zakopanem byłem raz kilkanaście lat temu. Najbardziej to pamiętam drogie serki i reklamy zasłaniające góry na zakopiance.
@ewolucja_myszowatych: No właśnie nie. Wole pojechać do łomnicy Tatrzańskiej na Słowacji - taniej, kulturalniej, bezpieczniej i bez cygana, oh pardon, górala na każdym kroku.
na c--j jeździć do Zakopanego? jakby tylko tam były góry to jeszcze bym zrozumiała. Ale Tatry są w znacznie większym obszarze Podhala. Można wybrać mniejsza miejscowość, cieszyć się widokami i wycieczką w góry jak ktoś lubi, oscypki będą świeże, będzie znacznie taniej, minimum turystów, a zatem cisza i spokój ( a chyba o to chodzi w odpoczynku), zero stresów, jedzenie tak samo dobre i zero chamstwa i buractwa zakopiańskich goroli.
@Matylda_Megara byłem raz w Zakopanem i odniosłem wrażenie że kogoś p----------o. Jak można jeździć do takiej dziury. Brzydko, chałupa na chałupie. Smród z kominów. Krupówki to kawałek wybrukowanej drogi i 2 sklepy na krzyż. Dziwny jest ten świat.
Komentarze (202)
najlepsze
@Kismeth: Dla mnie na przykład pewnym fenomenem wręcz na skalę światową jest to, że naprawdę jest tyle pięknych miejsc w Polsce mamy góry, morza, jeziora, nie wiem puszcze lasy a ludzie wybierają co roku i tak to samo.
źródło: górale
Pobierzźródło: 1564325162_a4kiye_fb_plus
Pobierz@January-zwiedza-szpary: a Ty panocku chciałbyś rękodzieło góralskie w postaci krzywej chaty jeszcze regulować, co? hej!
Wiem tylko, że w budynkach użyteczności publicznej (np. biurowcach) musisz do kibla wpuścić każdego. Co ciekawe wyłączone są z tego banki (tak działa lobby, bo już jeden bank przegrał o to sprawę z emerytem, więc wyłączono banki w przepisach i pora na CSa)
Wątki o pazernych góralickach przewijają się regularnie odkąd istnieje internet. Mimo to ludzie tam jeżdżą i nabijają im kabzdę. Ja mam taką cechę, że nie lubię przepłacać. W Zakopanem byłem raz kilkanaście lat temu. Najbardziej to pamiętam drogie serki i reklamy zasłaniające góry na zakopiance.
@ewolucja_myszowatych: po drugiej stronie od Zakopanego jest Słowacja ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@ewolucja_myszowatych: No właśnie nie. Wole pojechać do łomnicy Tatrzańskiej na Słowacji - taniej, kulturalniej, bezpieczniej i bez cygana, oh pardon, górala na każdym kroku.
Ale Tatry są w znacznie większym obszarze Podhala. Można wybrać mniejsza miejscowość, cieszyć się widokami i wycieczką w góry jak ktoś lubi, oscypki będą świeże, będzie znacznie taniej, minimum turystów, a zatem cisza i spokój ( a chyba o to chodzi w odpoczynku), zero stresów, jedzenie tak samo dobre i zero chamstwa i buractwa zakopiańskich goroli.
Ciiiii nie podpowiadaj! Niech się ludzie kiszą w zakopcu jak sardynki. W innych miejscach będzie luźniej.