Wpis z mikrobloga

@Dmnick: Jestem amatorem, mogę tylko stwierdzić czy mi się podoba czy nie. Po pierwszym strzale, aż łzy się zebrały, tak się przebija ten pieprz, po chwili czuć cifem ( ͡° ͜ʖ ͡°), a po dłuższej chwili siedzę i wącham rękę i przedramię - bo mi się podoba.

Nie mam porównania do Sauvage EDT (podobno klon), od kilku lat nie wąchałem.
  • Odpowiedz
Nie mam porównania do Sauvage EDT (podobno klon), od kilku lat nie wąchałem.


@Mattael: przez chwilę się zastanawiałem, jakie, #!$%@?, edt, przecież to elixir XD Po chwili do mnie doszło, że to arabska metodologia nazewnictwa klonowanych perfum.
  • Odpowiedz