Wpis z mikrobloga

@rudyba: miałem podobną sytuacje jak ty, z tym że mi puchnie gardło/przełyk jak zjem jabłko, gruszkę, śliwkę, nektarynke, brzoskwinie w skórce. Oczywiście jak mówiłem rodzicom o tym to wyjebka totalna: bo to nie możliwe żeby mieć uczulenie na jakiś składnik zawarty w skórce od owoców xD

Mało tego, bardzo często miałem duszności w lato kiedy koszono trawę, oczywiście również #!$%@? rodzice mieli w to. Okazało się później jak już trochę dorosłem
@Nikron: Zwykle coś tam na wiosnę mam, ale to jest na tyle mało uciążliwe, ze się nigdy nie interesowałam co to pyli, aczkolwiek popatrzę ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@LadyRaspberry: Moi rodzice się zdziwili jak w wieku 20 lat im powiedziałam, ze jestem na jabłka uczulona. Jak byłam mała i im mówiłam, ze mi się „oczy pocą” podczas jedzenia jabłek to to zlewali, bo „#!$%@? dziecko wymyśla”. No to się przyzwyczaiłam i myślałam, ze to normalne, ludzie tak po prostu maja, ze jak jedzą jabłka to dookoła oczu czuja okropne gorąco. I kiedyś, dorosłym będąc człowiekiem, zapytałam lekarza na jakiejś