Wpis z mikrobloga

@washington: Zdefiniuj „zarabiają”. Przecież leasing nie jest dla osoby prywatnej a dla firm. Firma jest właścicielem pojazdu a ten generuje koszty uzyskania przychodu. Nie możesz ba ratę patrzyć tak jak osoba na etacie bo to nie jest taki koszt
@washington: leasing nie wychodzi wcale tak źle jak się myśli, mój znajomy hydraulik robi jakieś tam różne roboty a ma furkę w leasingu za chyba 3.5 czy 4k miesięcznie ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Właściciel głupiej franczyzy supermarketowej może sobie na to pozwolić, czy programista.


@DeoLawson: no tylko to trzeba jeszcze nie mieć rozsądku, żeby połowę zarobku przewalać na auto premium. Ze znanego mi środowiska programistów 15k nikt furami za ćwierć miliona się nie wozi. W najlepszym wypadku są to jakieś salonowe kompakty jak astra, golf, i30 itp.

@washington: dla przedsiębiorcy zatrudniającego ludzi, obciążenie budżetu firmy śmiesznymi 5 tysiącami pewnie nie jest nawet odczuwalne.
no tylko to trzeba jeszcze nie mieć rozsądku, żeby połowę zarobku przewalać na auto premium.


@majk_emigrant: nie no dla osoby 15k na łape to 3,5 rata nie bedzie polowa zarobku, tym bardziej jak w domu jest druga pensja jeszcze. Ja tam wielu programistow znam co maja mustangi GT albo m2 czy innne tesle
@majk_emigrant: Programiści to w dużej mierze soecyficzni ludzie. Z tych najlepszych których znam koszących kosmiczne stawki to rzeczywiście większość jezdzi jakimiś gratami 20 letnimi albo nowymi daciami. Ale z tych średniaków b2b 20 na rękę lepiej przystosowanych społecznie to dużo ma auta premium. Rata 5k i jeszcze leci w koszty
@washington: jak zarabiasz netto 8-10k to spokojnie Cię stać, a tyle pieniędzy w dużych miastach całkiem sporo osób zarabia. Nie jest to może najoptymalniejszy sposób wydawania pieniędzy, ale niektórych jarają samochody, inni przedłużają sobie wiadomo co.
@washington: ok, przy 15k do ręki i 3,5 raty brutto to już można myśleć czy nie poszaleć.

@DeoLawson: no to u mnie inaczej, ci specyficzni - nieprzystosowani społecznie - zwykle w ogóle nie mają samochodów.

A odnosząc się do tematu z zupełnie z innej strony - posiadanie auta żeby tylko posiadać nie jest trochę bez sensu? Ja byłbym skłonny przewalić tyle hajsu na auto, ale gdybym robił chociaż z 60
@washington: Niektórzy z 15k, a niektórzy z 40k. Nie ma definicji. Najlepsi byli ludzie, co chcieli brać w leasing drogie auto bo na przykład mieli żabkę dobrze prosperującą kilka miesięcy i od razu auto za 100-200k :)

@Skowyrny_Johnny: "i robić serwis w autoryzowanym serwisie" Bzdura. Nikt ci nie każe. Serwisujesz tam gdzie tylko chcesz. Albo nawet nie serwisujesz, jak sporo aut poleasingowych.