Aktywne Wpisy
saji +129
Nie mogę w tym kraju jeździć samochodem. Praktycznie wszyscy ignorują przepisy. Zaczyna się pewnie niewinnie: "50km/h"? Prosta droga, przecież można pocisnąć 70." I dzięki takiej furtce zaczyna się dalsze olewanie. Gdyby to była kwestia gapiostwa to jeszcze pół biedy, ale nie- to mentalność. Nawet jak kierowca kogoś zabije (no chyba, że jest bogaty i trafi na rodzinę z małym dzieckiem) to w komentarz pod artykułem zaczyna się obrona.
W ten weekend dalszy
W ten weekend dalszy
bylem_zielonko +280
Jak to było? "Nareszcie koniec 'upałów'"?
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Deszcz 24h na dobę, 10 stopni i porywy wiatru do 80km/h XD
Mordo przecież wystarczy ubrać płaszcz przeciwdeszczowy mordo żeby wyjść na spacer (i kurtkę zimową i kalosze po kolana, żeby się nie utopić w błocie, ale to nie problem jak na głowę spadnie ci gałąź)
Ile maksymalnie wytrzymaliście bez alkoholu? I czy funkcjonujecie normalnie po 2 tygodniach bez picia?
oczywiście. w końcu nie otagowałeś #alkoholizm
@L3gion: weź przeczytaj, co to znaczy, a dopiero później się odzywaj, proszę ʕ•ᴥ•ʔ
@A_R_P:
No i co teraz? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
w sumie to nieco dziwne bo uzależniony fizycznie nie będziesz pijąc tyle. Alko nie działa na tyle długo też aby Ci psychikę 'naprawiać' na 2 tygodnie. Takie coś bym zrozumiał po psychodelikach.
to jest skorelowane z piciem alko czy mozę po prostu nastrój Ci się falowo pogarsza co pewien okres czasu a napicie się z oczywistych względów go
@Sebastian_Castellanos: Bo to ucieczka od problemu, odkładanie go w czasie. Pijesz / ćpasz więc jest zajebiście a do tego przyciągasz towarzystwo które nie powie ci że masz problem.
@L3gion: to nie wynika z bycia depresantem tylko działania depresjogennego przy chronicznym chlaniu. to nie są synonimy