Wpis z mikrobloga

Hej,
zastanawiam się czy tylko mnie tak "przyszli" pracodawcy wystawiają?
Kandyduje na stanowiska związane z project managementem, zazwyczaj po prostu PM.
CV wysyłam sporadycznie, czasem head hunterzy sami kontaktują się na LI. Nie mam upatrzonej specyficznej branży,
ale zazwyczaj wybieram jakąś pozytywną, czy to produkcja sprzętu medycznego, czy leki, czasem bankowość (optymalizacja procesów)
W ciągu ostatnich dwóch miesięcy podesłałem około 15 Cv, pracodawcy odpowiedzieli na 14.
W 6 Cv nie przeszedłem 1 etapu (weryfikacja CV), otrzymałem zwrotkę z automatu - to jest jeszcze spoko.
W 8 pozostałych wszędzie dotarłem do 2/3/4 etapu, rozmowy z bossem bossów, gdzieniegdzie musiałem przygotować jakieś prezki, nic specjalnego, ale jednak zaangażowanie kilkugodzinne wchodzi w grę. I tutaj myk.
Z 8 rozmów i rekrutacji, tylko dwie mi odpowiedziały - EY i BNY Mellon (w tym duży plus dla EY, za opis dlaczego się nie dostałem - bardzo to cenię).
No, ale co z pozostałymi? Każdemu wszystko się podoba, rozmowa trwa godzinę, czasem dłużej, moje oczekiwania finansowe są zaakceptowane. 6 pracodawców trzyma mnie w niewiedzy, albo w tak zwanym czyśćcu - zero kontaktu, zero feedbacku. Nie mówię tutaj o Januszexach, tylko o całkiem sporych firmach. Nie chce wyjść tutaj na buca, ale nie aplikuje na stróża, tylko na PMa, a szacunek jest zerowy. Gdybym nie miał obecnie pracy, to bym się załamał. Czy tak ciężko jest wysłać odpowiedź z automatu?

#praca #projectmanager #szukampracy #zalesie
  • 2
Czy tak ciężko jest wysłać odpowiedź z automatu?


@MiotaczIntelektu: HR musiałby klepać codziennie 10 takich maili - to zbyt leniwe robaki. HR tego nie zautomatyzuje, bo nie potrafi. Musiałby się zwrócić do IT.
A HR z IT to po drodze mają ze sobą wyłącznie do piekła ( ͡° ͜ʖ ͡°)

U nas pewne niepisane standardy rekrutacji docierają z us, ale na przestrzeni 40 lat niewiele się zmieniło.