Wpis z mikrobloga

@KupaNaStole: Argentyna miala falstart, a Arabia wybitne 5 minut. Gdyby nie VAR to do przerwy mogło być 4:0. Uśpili Argentynę, pobiegali i wygrali. Piękny jest ten sport.
Ten mecz kosztował ich na pewno sporo + kontuzje. Uważam ze jesteśmy faworytem w sobotę.