@null_ptr: a to w ogole juz wyzsza szkola jazdy ;-) chociaz wprowadzony tam gdzie jest potrzebny może przynieść trochę zalet.
Ps: czemu ja mam wrażenie, ze głównym zalem na wypoku do scruma jest daily? Które do tego jest traktowane jak pilnowanie areczka, a nie dobry moment, zeby np powiedzieć, ze cos nas blokuje czy dopytac o cos na daily, a nie potem zawracac tylek odrywając od pracy kogos innego? Czy
czemu ja mam wrażenie, ze głównym zalem na wypoku do scruma jest daily? Które do tego jest traktowane jak pilnowanie areczka, a nie dobry moment, zeby np powiedzieć, ze cos nas blokuje czy dopytac o cos na daily, a nie potem zawracac tylek odrywając od pracy kogos innego?
@nilphilus: z tego względu że lepiej jest stwarzać presję aniżeli to drugie
@stuparevic: Bo żeby scrum działał cała firma musi w tym systemie pracować i musi rozumieć po co. U nas praktycznie nigdzie nie ma scruma tylko jest daily i tyle. Taki scrum to se można w dupę wsadzić xD
czemu ja mam wrażenie, ze głównym zalem na wypoku do scruma jest daily?
@nilphilus: Bo 9/10 problemów poruszanych na daily można załatwić asynchroniczną komunikacją 1 na 1, a ten 1/10 jest na tyle duży, że i tak się nie da go skutecznie omówić i załatwić na krótkim daily. Poza tym, jak SM jest z tych szurniętych i wprowadza zasadę stand-up zaczyna to przypominać nieprzyjemne stanie w kościele i słuchanie jakiś
@Darth_Gohan: Ja pracowałem przed dwa lata w czymś takim jak że mieliśmy Jire i się robiło taski ale nie mieliśmy sprintów, deadlinow, wycen i tym podobnych. Po prostu spotykaliśmy się jak normalni ludzie i dyskutowaliśmy co trzeba było robić. To było utrzymanie systemu bankowego.
Dopiero jak zacząłem robić w Scrumie i Sprintach poczułem presję na mnie jakiej nigdy wcześniej nie czułem.
@Young_Senior: Wszędzie może być presja. Zależy wszystko od managmentu przynajmniej dla mnie. Od czego czujesz presję? Mówisz, że zadanie było źle wyestymowane i tyle.
@Darth_Gohan: mam w zespole dwóch gości co robią darmowe nadgodziny i traktują Sprinty jak hackathony xD przez co jest wysoko poprzeczka cały czas i oczekiwania wobec innych
@czwarta_gestosc: ale właśnie krótkie powinieneś na daily na szybko, a jak dlugie to wtedy ustawić spotkanie ze wszystkimi albo z jedną osobą - ale ustalić i umówić to na daily.
Problem ze scrumem zaczyna się jak tworzy się spotkanie dla spotkania, albo sprowadza wszystkich na długie spotkanie gdzie polowa i tak nie ma wiedzy by pomóc. A robienie z sm managera to błąd, dobry
@nilphilus: problemem w Daily jest też to że czasem wytwarza się presją sama z siebie gdy Sprinty zaczynają być dwutygodniowymi deadlinami, a często tak jest
@nilphilus: AMENT. Dobrzy SM to rozumieją, źli SMi nigdy tego nie skumają.
@Young_Senior: To obojętnie w czym byś pracował przy takich powaleńcach miałbyś problem. Poza tym o takich rzeczach rozmawia się na 1:1. Ewentualnie do managera. Bo z czymś takim to jest dramat.
Stary jak daily wytwarza presje samą z siebie? Masz zadanie, masz je wyestymowane, robisz je. Jak masz z nim problem, albo jest źle wyestymowane to
@stuparevic: powiem wam lepszy dowcip. W DE jako scrum master może pracować tylko osoba z CERTYFIKATEM, który wygasa co bodaj 3 lata. Powiecie zatem: o, to może ma to sens, a scrum master coś będzie umiał ( ͡°͜ʖ͡°) Sens jest taki, żeby firma płaciła 4000€ co trzy lata od głowy firmom szkoleniowym.
@parkor: nie wiem z jakiej dokładnie firmy certyfikującej, bo nie zgłaszałem się nigdy na to gówno, ale we wszystkich firmach jakich pracowałem refresh szkolenia/egzaminu był co 3 lata, strasznie się o to #!$%@?ła firma.
@stuparevic: ja SCRUMa nie lubię, ale popularne w IT jest zrzucanie na niego całej winy za #!$%@?ą pracę, natomiast często po prostu w firmie są nieodpowiedni ludzie i nie ważne jaka będzie metodologia prowadzenia projektu, zawsze będzie do dupy xD
Ale i tak SCRUMa #!$%@?ć prądem, szczególnie takiego jaki najczęściej jest wprowadzany w firmach, czyli irytującego dla pracowników, ale za to nie dającego żadnej korzyści firmie ( ͡°͜
Chłopaki prośba, jak nie jesteście już nastolatkami, to nie noście dżinsowych krótkich spodenek... :( Ja wiem, reeee gorąco. Ale to nawet chłodne nie jest, bo za grube i nieprzewiewne absolutnie. Źle to wygląda, mówię Wam, zwłaszcza jak chłop 30 lat założy...
Komentarz usunięty przez autora
Ps: czemu ja mam wrażenie, ze głównym zalem na wypoku do scruma jest daily? Które do tego jest traktowane jak pilnowanie areczka, a nie dobry moment, zeby np powiedzieć, ze cos nas blokuje czy dopytac o cos na daily, a nie potem zawracac tylek odrywając od pracy kogos innego? Czy
Komentarz usunięty przez autora
@nilphilus: z tego względu że lepiej jest stwarzać presję aniżeli to drugie
@nilphilus: Bo 9/10 problemów poruszanych na daily można załatwić asynchroniczną komunikacją 1 na 1, a ten 1/10 jest na tyle duży, że i tak się nie da go skutecznie omówić i załatwić na krótkim daily. Poza tym, jak SM jest z tych szurniętych i wprowadza zasadę stand-up zaczyna to przypominać nieprzyjemne stanie w kościele i słuchanie jakiś
@czwarta_gestosc: Zależy jak ludzie podchodzą do daily. Jak niektórzy nie potrafią się komunikować poza daily to jednak się przydaje.
Ja pracowałem przed dwa lata w czymś takim jak że mieliśmy Jire i się robiło taski ale nie mieliśmy sprintów, deadlinow, wycen i tym podobnych. Po prostu spotykaliśmy się jak normalni ludzie i dyskutowaliśmy co trzeba było robić. To było utrzymanie systemu bankowego.
Dopiero jak zacząłem robić w Scrumie i Sprintach poczułem presję na mnie jakiej nigdy wcześniej nie czułem.
Teraz szukam pracy by spowrotem trafić do tego co
@czwarta_gestosc: ale właśnie krótkie powinieneś na daily na szybko, a jak dlugie to wtedy ustawić spotkanie ze wszystkimi albo z jedną osobą - ale ustalić i umówić to na daily.
Problem ze scrumem zaczyna się jak tworzy się spotkanie dla spotkania, albo sprowadza wszystkich na długie spotkanie gdzie polowa i tak nie ma wiedzy by pomóc.
A robienie z sm managera to błąd, dobry
@Young_Senior: To obojętnie w czym byś pracował przy takich powaleńcach miałbyś problem. Poza tym o takich rzeczach rozmawia się na 1:1. Ewentualnie do managera. Bo z czymś takim to jest dramat.
Stary jak daily wytwarza presje samą z siebie? Masz zadanie, masz je wyestymowane, robisz je. Jak masz z nim problem, albo jest źle wyestymowane to
Ja kolejnej pracy będę szukać bez Scruma w utrzymaniu bez Sprintów.
Ale i tak SCRUMa #!$%@?ć prądem, szczególnie takiego jaki najczęściej jest wprowadzany w firmach, czyli irytującego dla pracowników, ale za to nie dającego żadnej korzyści firmie ( ͡° ͜