Mówcie sobie co tylko chcecie. Uogólniając koszty zakupów (tutaj np. wyraźnie brakuje m.in mięsa) to Niemcy wydają albo tyle samo albo nieznacznie więcej sumarycznie za zakupy, co przy ich zarobkach bardzo niekorzystnie świadczy o poziomie życia w PL.
@Bertoos: Ale dlaczego ktoś uważa że ma być w Polsce równie dobrze ekonomicznie jak w Niemczech na dzień dzisiejszy? Istotne jest to że sytuacja się poprawia. Jak wchodziliśmy do UE byliśmy na poziomie 50% średniej UE konsumpcji. Obecnie to już 86%. Z kolei Niemcy spadły ze 140% na 119%. Więc wygląda to nieźle.
mokebe dostaje tam wiecej niz moja babcia emerytury, babcia ktora byla poszkodowana i zmuszana do bycia sprzataczka u jakis bogatych niemieckich rodzin (podczas wojny), odszkodowania nie zobaczyla nigdy. mokebe jest nielegalny, negroidalnym, nachodzca bez szkoly i dostaje wiecej kasy. To sa sprawidliwosci dziejowe.
@marsjanin2012 nie pamiętam, bo tak blisko nie jestem z tą częścią rodziny, ale wiem że na bank dostała odszkodowanie. Czy było współmierne, to inna kwestia, o której nie wiem.
@dontdamnme: to ja ci powiem że to wcale nie "na bank dostała". Bo żeby dostać to trzeba było to udokumentować specjalnej komisji w latach 90-tych. Dobrze to pamiętam, bo moja babcia też się starała. Jako dziecko ona i jej bracia pracowali u niemieckiego gospodarza ale w Polsce - wysiedlona Zamojszczyzna - w gospodarstwie własnych dziadków, które przejął niemiecki kolonista. Starsi bracia pracowali w polu i w gospodarstwie a ona pilnowała
Mieszkam za granicą gdzie jest trochę drożej niż w Niemczech i uważam to porównanie za całkowicie bez sensu. Brakuje warzyw, owoców, mięsa i pieczywa szczególnie jakichś przekąsek wypiekanych, płynów do prania które kupuje się częściej. Różnica zrobi się od razu większą, natomiast wyższe zarobki to rekompensują. Sumarycznie łatwiej to kupić z przeciętnej czy minimalnej pensji. Natomiast jest przynajmniej 10-30% drożej niż w pl
Słodycze w Niemczech są w większości tańsze odkad pamiętam. Potwierdzi to każdy kto miał w rodzinie kogoś wyjeżdżającego do Niemiec. Tak samo chemia. Zobaczcie sobie pierwszy film z tej serii zamiast kręcić gownoburze.
Byłem w Austrii dokładnie w Wiedniu i uważam, że jest mega drogi do np Pragi nie mówiąc już o Polsce. W Lidlu w Wiedniu produkty w podobnych cenach czasem o 1 zł droższe, ale też i tańsze były niektóre, ogólnie podobne ceny, tylko zarobki bez porównania, nie wiem czemu, ale mam przeświadczenie, że my jesteśmy krajem do dymania na wszystkim
@dawidv8 to nie przeswiadczenie to fakt, jestemy pomiedzy blokiem wschodnim a zachodnim, Jeszcze tania sila robocza, a ceny jak na zachodzie Co z tego ze we wiedniu jest o 1 pln drozej, jak typowy adik moze sobie tego produktu za swoja wyplate kupic wiecej...:porownania cen sa bezsensu, liczy sie wartosc nabywcza waluty, w ktorej zarabiasz. ?
@devu: Chocby w Lidlu sprzedawali gowno w cenie zlota a w biedrze spadly im palety na leb to wykopki i tak beda tam chodzic.
Pamietam jak jakis typ sie tu zesral o spadajaca jakosc w biedronce ale jak mu powiedzialem ,zeby tam nie chodzil to sie oburzyl i powiedzial ,ze on dalej nie bedzie jezdzic i tracic czasu bo jest zbyt wiele wart...
Jak to bylo wolnosciowe wykopki? Glosuj portfelem?
Komentarze (128)
najlepsze
dzięki, zakop
Istotne jest to że sytuacja się poprawia.
Jak wchodziliśmy do UE byliśmy na poziomie 50% średniej UE konsumpcji. Obecnie to już 86%. Z kolei Niemcy spadły ze 140% na 119%.
Więc wygląda to nieźle.
źródło: 70f78aa9-d791-a752-a27d-dec3b0df3693
Pobierzhttps://www.youtube.com/watch?v=BFSKRXWu0SY
Jeszcze tania sila robocza, a ceny jak na zachodzie
Co z tego ze we wiedniu jest o 1 pln drozej, jak typowy adik moze sobie tego produktu za swoja wyplate kupic wiecej...:porownania cen sa bezsensu, liczy sie wartosc nabywcza waluty, w ktorej zarabiasz.
?
Pamietam jak jakis typ sie tu zesral o spadajaca jakosc w biedronce ale jak mu powiedzialem ,zeby tam nie chodzil to sie oburzyl i powiedzial ,ze on dalej nie bedzie jezdzic i tracic czasu bo jest zbyt wiele wart...
Jak to bylo wolnosciowe wykopki? Glosuj portfelem?