@JuzTuKiedysBylem: dodam tylko od siebie, jaka jest jeszcze inna przewaga pieniądza nad walutą - nie można jej wartości znieść dekretem. Gdy hitlerowskie władze ogłosiły we wrześniu 39 dekret o zmianie waluty obowiązującej na terenie okupowanej Polski, nasz złoty natychmiast stracił całkowicie wartość podczas gdy złoto pozwoliło zachować siłę nabywczą. Podobnie w przypadku gdy ktoś na dnie szuflady znajdzie peerelowską stówkę z Waryńskim - ma ona jedynie wartość sentymentalną; jednak gdyby 45
@JuzTuKiedysBylem: A ty dalej swoje, jak już gdzieś wyżej pisałem, to ze można coś gdzieś przesłać to zadana użyteczność bo wszystko wszędzie można przesłać. To ze coś ma ograniczona podaż tez nie kreuje żadnej użyteczności. Słowem, wszystkie charakterystyki które opisałeś tworzyły by z bitcoina idealny pieniądz, GDYBY mial jakaś użyteczność, ale niestety jej nie ma i nigdy nie będzie miał.
@Towarzysz_Szmaciak: Następny od umowy społecznej xD. Powiedz mi jaka umowę społeczna podpisaliśmy na uzywaniu tokenów od Glapy? Oczywiście żadnej umowy nigdy nie było, jesteśmy do tego zmuszeni przez państwo, a jak ich nie używamy to idziemy siedziec.
@kamil-wasniewski: To co dzieje się przez ostatnie kilka lat to można porównać do bańki internetowej z przełomu wieków. Wszystko co było związane z Internetem było wyceniane bardzo wysoko. Przyszła bessa i zweryfikowała rynek. Teraz też na rynku jest masę dziwnych tworów, które za kilka lat będą zapewne nic nie warte. Podejrzewam jednak, że część z projektów przetrwa i zmieni nasze życie jak niektóre dotcomy.
@Towarzysz_Szmaciak: wymieniłem Ci przynajmniej kilka przykładów użyteczności PONAD to co oferuje pieniądz fiat. Odrzucasz fakty, tylko dlatego, że nie potrafisz ich przeanalizować i zrozumieć odkładając na chwilę wtłoczone do głowy ograniczenia i chłopski rozum. Wystarczy trochę krytycznie pomyśleć o obecnym systemie i rozumieć makroekonomię plus znać odrobinę historii i jej wpływu na rynki i obywateli. W takim Salwadorze, gdzie obecnie trwa jeden wielki eksperyment społeczny (co do którego sam mam mieszane
@trzynastka: ok, ale to wcale nie odpowiada na pytanie. Dlaczego niezmienna podaż BTC sprawia, że będzie utrzymywać wartość. Można stworzyć miliardy kopii kodu zmniejszając podaż i będą one nic nie warte.
@JuzTuKiedysBylem: Pieniadz fiducjarny ma tylko jedna użyteczność, jest legalnym środkiem płatniczym na terenie danego kraju. To ze złotówki można transferować z konta na konto nie jest żadna uzytecznascia, i tak samo jest z bitcoinem.
@Towarzysz_Szmaciak: Nie jestem krypto guru, ale generalnie to była taka idea waluty której 1. nie można kontrolować (decentralizacja) 2. nie można podpatrzeć uczestników transakcji
Gdyby bitcoin faktycznie dawał takie możliwości to byłaby mała rewolucja nieco mniejsza niż powstanie internetu
@Towarzysz_Szmaciak jedyna zaleta bitcoina nad innymi walutami jest swojego rodzaju technologiczna innowacyjnosc, co sprawia, ze organy scigania nie potrafia sledzic jego przeplywu - przez to mozna uzywac go do prania pieniedzy i finansowania dzialalnosci przestepczej. Latwiej tez jest rowniez uciec skarbowce i generalnie kazdemu organowi nadzorujacemu. Ponadto nieobeznanie wiekszosci spoleczenstwa z ta technologia sprawia super okazje do oszukiwania ludzi, czy to bezposrednio czy poprzez drogie szkolenia z obalugi tego produktu.
@Phallusimpudicus: hmm BTC nie spełnia drugiego warunku w przypadku polączenia z CEXem itd. Ale Monero już tutaj bardzo ładnie pasuje. Popatrz też na jego cene w bessie, spadła dużo mniej niż reszta, więc ludzie nie sprzedają bo widzą w nim użyteczność. Pytanie czy to rewolucja o której mówisz
#bitcoin #kryptowaluty
Podobnie w przypadku gdy ktoś na dnie szuflady znajdzie peerelowską stówkę z Waryńskim - ma ona jedynie wartość sentymentalną; jednak gdyby 45
Odrzucasz fakty, tylko dlatego, że nie potrafisz ich przeanalizować i zrozumieć odkładając na chwilę wtłoczone do głowy ograniczenia i chłopski rozum. Wystarczy trochę krytycznie pomyśleć o obecnym systemie i rozumieć makroekonomię plus znać odrobinę historii i jej wpływu na rynki i obywateli.
W takim Salwadorze, gdzie obecnie trwa jeden wielki eksperyment społeczny (co do którego sam mam mieszane
Nie jestem krypto guru, ale generalnie to była taka idea waluty której
1. nie można kontrolować (decentralizacja)
2. nie można podpatrzeć uczestników transakcji
Gdyby bitcoin faktycznie dawał takie możliwości to byłaby mała rewolucja nieco mniejsza niż powstanie internetu
Wyjaśniłeś wszystko perfekcyjnie.
Teraz wiem, że Bitcoin to przyszłość.
Czy możesz jednak podać własnymi słowami co oznacza dla ciebie decentralizacja i w jakim stopniu się ją mierzy?
edit: patrz Kanada, strajk kierowców chyba