Wpis z mikrobloga

Nie. Powinno to być zabronione. To znaczy, poseł/radny/senator itp. który zmienia barwy klubowe, powinien z automatu składać mandat. I do widzenia, do następnych wyborów.


@Olo-K: Ale czemu? Może od razu zlikwidujmy sejm, Kaczyński niech ma po prostu 300 głosów i sam sobie z kotem uchwalają ustawy. Problemem nie jest zmienianie barw tylko korupcja, gdyby taki poseł zmieniał partię ze względów ideologicznych nie widziałbym problemu. A że u nas nikt się już
@GienekZFabrykiOkienek: Ja też nie widzę problemu - niech zmienia partię z powodów ideologicznych, droga wolna. Ale wybrany był z listy konkretnej partii o konkretnym programie. Zatem skoro zmienia poglądy, to niech startuje w następnych wyborach z tymi poglądami, a dziś do widzenia.
Odnośnie ch.. na kaczach nagach nie rozumiem uwagi - od lat dziad korumpuje nie tylko posłów ale całe partie i dlatego dziś z kotem ciągle rządzi. Gdyby to było
@GienekZFabrykiOkienek: Nie rozumiem toku twojego myślenia. Owszem, kaczafi miałby zysk z osłabienia konkurenta, ale dzięki utracie mandatu przez przekupionych posłów nie miałby dodatkowych naciskaczy przycisków w bieżącej kadencji.
Zmian klubowych nie popieram ale Sienkiewicz to ostatni który powinien się odzywać. Oto on chodzący napruty w pracy. O podpaleniu budki pod rosyjską ambasadę nie wspomnę
dplus2 - Zmian klubowych nie popieram ale Sienkiewicz to ostatni który powinien się o...