Wpis z mikrobloga

@nowywinternetach: Rozumiem. Czy stać cię na jajka i boczek surowy? Kilka razy w tygodniu przynajmniej?

Wątróbka? Kurza chyba będzie najtańsza. Jest świetnym źródłem białek i witamin.

Smalec lub najlepiej łój wołowy. Ja łój biore od lokalnego rzeźnika i to nawet chyba za darmo, bo to jest z odpadów. Lój doskonale nadaje się do smażenia i jest idealnym źródłem zdrowych tłuszczy.

Jesteś w stanie sobie policzyć ile wydajesz obecnie tygodniowo na jedzenie?
@jinnoman: Jajka ok, raz na miesiąc powiedzmy. Zależy ile, zależy jakie M, L?

Boczek raczej nie, bo to jest twarde, nigdy nie wiem jak to robić by było zjadliwe.

Smalec no nie wiem skąd też. Ja chodzę po hipermarketach polo, biedronka. Coś z tego mogę brać.

Jesteś w stanie sobie policzyć ile wydajesz obecnie tygodniowo na jedzenie?


3 chleby myślę to 25zł, do tego wędlina lub warzywo to tak też 25.
@nowywinternetach:

Jajka kupuje 20 M za 16 zł.

Boczek to chyba najpysznejsza rzecz na świecie xD Oczywiście mam na myśli surowy, a nie wędzony, czy inaczej przetwarzany. Ja go po prostu smaże na patelni na małej ilości łoju. Oczywiście kroje go wcześniej w mniejsze kawałki. Wychodzi miękki i smaczny.

Smalec masz w kostakach obok masła gdzieś w sklepie, ale lepszy jest taki w całości z działu mięsnego. Kroisz w mniejsze kawałki
Pobierz jinnoman - @nowywinternetach: 

Jajka kupuje 20 M za 16 zł. 

Boczek to chyba naj...
źródło: comment_16723049956HQ7XAUJtQd6KeVfOQ0MuL.jpg
Jajka kupuje 20 M za 16 zł.


@jinnoman: No tak jest chyba, 10 za 8 coś takiego w biedrze. L za 7.

Oczywiście mam na myśli surowy, a nie wędzony, czy inaczej przetwarzany


Tzn w hipermarketach masz do kupienia tak bez wędzenia? Ja tylko wędzone widzę, albo nie przyglądałem się.

Ja go po prostu smaże na patelni na małej ilości łoju. Oczywiście kroje go wcześniej w mniejsze kawałki. Wychodzi miękki i
@nowywinternetach:

To już cięższa praktyka. Chorzy jak ja po prostu kupują i chcą by przeżyć.


Rozumiem. Oczywiście nie mówie, żebyś nagle zmienił swoją dietę kompletnie, bo wiem, że jest to trudne. Myśe o stopniowej zmianie i staranie się wybierać częściej lepsze produkty i częściej przyrządzać samemu niż brać przetworzone gotowce.

Jeśli dałoby się tak to super, ale to nie sam tłuszcz wyjdzie? Boczek mi się wydaje że to daje się wszędzie
Pobierz jinnoman - @nowywinternetach: 

 To już cięższa praktyka. Chorzy jak ja po prostu ku...
źródło: comment_1672306090uaRas29hu3pWMQDafr6pzt.jpg
@nowywinternetach: Kaufland chyba, ale napewno w każdym supermarkecie można znaleźć konkurencyjne ceny wybranych produktów.

W każdym razie polecam zgłębić temat diety opartej na mięsie jak np dieta Carnivora. Jest mnóstwo relacji osób, które taką dieta wyleczyły się z poważnych problemów zdrowotnych.

Tutaj podaje kilka ciekawych materiałów:

https://www.youtube.com/watch?v=37xl6CBkAa8&ab_channel=AjwendietaDietetykaKliniczna

https://www.youtube.com/watch?v=1WWzaKWcepc&t=5s&ab_channel=T%C5%82ustaAgata
@nowywinternetach: Golonka jest z kością, więc po ugotowaniu trzeba ją usunąć. Można ją też upiec i pewnie jest wtedy nawet lepsza, ale ja jeszcze nie próbowałem.

Natomiast boczek i łopatka jest bez kości. Więc tylko kroje w odpowiednie kawałki i smaże. Jeśli chodzi o boczek to jest ze skórą, więc dobrze jest ją usunąć przed smażeniem, bo robi się troche twarda i gumiasta.
Nie wiem jaka jest konkretnie twoja sytuacja zdrowotna, więc trudno powiedzieć. Natomiast uważam, że samo mięso jest wystarczająco bogate w składniki odżywcze i witaminy, więc nie widze potrzeby stosowania kiszonek. Dodatkowo jeżeli masz problemy jelitowe to spożywanie mięsa wpłynie pozytywnie na ich uspokojenie i regulacje, pozwoli im się zregenerować, bo wbrew temu co niektórzy mogą twierdzić, to mięso jest bardzo lekko strawne. Zauważ, że to takie rzeczy właśnie jak między innymi kapusta,