Wpis z mikrobloga

Jestem po seansie Zielonej Granicy. Przyznam, że trailery tego filmu mnie zniechęciły, a wręcz odniosłem wrażenie że będzie to propagandowe g---o pokroju Smoleńska, tylko w drugą stronę. Jednak po sraczce PiSu w związku z tym filmem postanowiłem się na niego wybrać i bardzo dziękuję PiSowcom za promocję, bo pozytywnie się zaskoczyłem.

Najpierw zacznijmy od strony technicznej. Film jest w stylistyce czarno-białej i prawdopodobnie reżyserka uznała, że dzięki temu będzie on odbierany jako bardziej artystyczny. Na mnie to nie działa, ale kojarzę, że u Holland to częsty zabieg. W całym filmie, mimo że fabuła dzieje się na granicy i w lesie, mamy może ze dwa szerokie ujęcia. Reżyserka skupia się głównie na ludziach a nie na krajobrazach.

Jeśli chodzi o warstwę artystyczną naprawdę nie ma się czego przyczepić. Film wygląda bardzo ładnie, a jednocześnie zachowany jest duży realizm scen.

Jedyne do czego masz go się przywalić to dość przedłużane sceny. Sam film trwa prawie dwie i pół godziny i wydaje mi się, że spokojnie można było go zmieścić w dwóch godzinach, zachowując przy tym dynamikę i nie psując przekazu.

No i teraz przechodzimy do fabuły. O czym jest ten film chyba nie muszę mówić. Doskonale wiemy, że dotyczy on sytuacji na granicy polsko-białoruskiej i tak zwanego kryzysu uchodźczego.

Film jest podzielony na akty, które co prawda się przenikają, ale każdy z nich skupia się na innych postaciach i opowiada historię z ich perspektywy oraz prezentuje ich uczucia.

Pierwszy dotyczy samych uchodźców, procesu sprowadzania ich na Białoruś i przemytu przez granicę białoruską. W mojej ocenie ten fragment pokazuje sytuację uchodźców w realistyczny sposób. Oczywiście jako, że skupia się tylko na wybranej rodzinie, która próbuje przedostać się do Unii Europejskiej i docelowo w Szwecji, brakuje tu scen z agresywnymi uchodźcami, których - nie ukrywajmy - również widzieliśmy na granicy.

Następnie widzimy całą sytuację z perspektywy pograniczników. Moim zdaniem pieprzenie PISu i cała sraczka o nagonce na Straż Graniczną są przesadzone. Co więcej dodam, że to właśnie wojsko białoruskie jest pokazane w dużo gorszy sposób, wręcz jak dzikusy z Armii Czerwonej.

Nasze wojsko jest pokazane w sposób taki, w jaki wyobrażam sobie nasze wojsko - typowe trepy. Sorry, ale jako osoba, która ma znajomych w polskim wojsku wiem, że nie są to aniołki, którzy w swoich rozmowach cytują Pana Tadeusza, tylko zwyczajne Sebixxy, którym dano b--ń i którzy rzucają k-----i, a uchodźców nazywają określeniem na C (nie napiszę bo będzie ban). Oczywiście nie wszyscy wojskowi są tacy i to również jest zaakceptowane w filmie. Sorry, nie jest moją ani reżyserki winą, że wśród swoich ludzi WP ma czarne owce.

Przede wszystkim największy problem mam z dwiema scenami, które non stop pokazuje TVP - mianowicie scena z termosem oraz z przerzuceniem ciężarnej kobiety przez płot. W mojej ocenie cała scena została przekoloryzowana, a i jak śledziłem sytuację na granicy, to nie przypominam sobie aby ktokolwiek mówił o takim o takim zdarzeniu. Sytuacja całkowicie wyjęta z d--y, która miała chyba uagresywnić ton filmu, a niestety dała pożywkę TVP. Założę się, że gdyby nie było tych dwóch scen, to TVP nie miałoby czego wykorzystać w swoich nagraniach. Dlaczego? Bo pozostałe sceny są realistyczne i zgodne z tym, co słyszeliśmy o sytuacji na granicy.

Mamy bowiem scenę z przemówieniem jakiegoś wojskowego, który tłumaczy że ci uchodźcy to nie są ludzie a jedynie b--ń w rękach Łukaszenki, tłumaczy że grozi nam zamach jeśli ich wpuścimy, opowiada o tym że są tam pedofile, opowiada o konferencji ministra, który prezentował jakieś nagrania zoofilskie.

Przecież dosłownie taka narracja panowała po prawej stronie. To nie kto inny, a właśnie PiSowcy dehumanizowali tych uchodźców, tłumaczyli że tam są terroryści, pedofile, zoofile, minister biegał k---a z jakimś nagraniami ruchania kozy czy osła. Możemy zakłamywać rzeczywistość, że tak nie było, ale przecież wszyscy doskonale to pamiętamy.

Jest też również kwestia polskiej policji, która w tym filmie jest pokazana jako ameby umysłowe, będące na pasku Kaczyńskiego. Sorry ale czy coś tu jest przekłamane? Ostatnie lata rządów PiS i zachowanie Polskiej Policji, obstawianie chałupy Kaczyńskiego i robienie za prywatną ochronę, pałowanie kobiet, przedsiębiorców, demonstrantów, wszystkich którzy nie zgadzają się z tą partią, pokazały że właśnie tak wygląda obecnie Policja. To nie Holland napluła na wasz mundur, to wyplujecie na swój mundur i hańbicie orzełka naa nim. Staliście się cynglami władzy, w ciągu tych paru lat straciliście w oczach milionów Polaków, nie dziwcie się więc że patrzą na was w taki k---a sposób xD

Moim zdaniem, poza tymi dwiema scenami o których napisałem wcześniej, nie ma tutaj żadnego plucia na mundur i szkalowania wielkich patriotów broniących naszej granicy. Holland pokazuje tylko jak łatwo na zlecenie władzy można się odczłowieczyć. I sorry, ale przez to jak w ciągu ostatnich latach nasi mundurowi traktują Polaków, jestem w stanie uwierzyć, że sceny zawarte w filmie mogły się zdarzyć w rzeczywistości (no poza tymi dwiema scenami).

I później dochodzimy do kwestii aktywistów, którzy pomagali uchodźcom. Tutaj mamy rozdział na aktywistów, którzy pomagali zgodnie z prawem ustanowionym przez rząd i tych którzy postanowili złamać to prawo i na przykład przemycić uchodźców na teren Polski.

W przypadku tych pierwszych pokazano pewną bezsilność, wynikającą właśnie z próby postępowania zgodnie z prawem, przy jednoczesnym łamaniu prawa z drugiej strony. No bo to że polscy wojskowi stosowali push backi jest faktem i doskonale o tym wszyscy wiemy. Wiemy, że było to nielegalne i możemy się z tym nie zgadzać, ale niestety właśnie przez bezsilność względem machiny państwa nie możemy z tym nic zrobić. Tak to wyglądało i wszyscy doskonale to pamiętamy.

Drugą grupę stanowią aktywiści będący anarchistami, łamiący prawo, by pomóc uchodźcom. I tutaj już mam pewien zgrzyt. Słyszeliśmy doniesienia o śmierci uchodźców na granicy, o tym że znajdowano zamarznięte ciała. To są fakty i te fakty zostały przedstawione w filmie. Niestety pamiętam również, że w kilku przypadkach aktywiści stosowali kłamstwa i pokazywali część uchodźców w sposób nieadekwatny do tego jak było w rzeczywistości. W filmie Holland widzimy jak aktywiści wszystko nagrywają, są nagrania pokazujące zachowanie polskich graniczników, to jak traktowani są uchodźcy, wywiady z nimi.

Założę się, że gdyby takie nagrania, jak te w filmie, zostały zaprezentowane opinii publicznej, to chociaż trochę zmieniłoby to nastawienie Polaków względem tych aktywistów i sytuacji na granicy. Jednakże takich nagrań nie ma, a jeśli są, to różnią się od tego co widzieliśmy w filmie. I tutaj właśnie mam dylemat ponieważ czuję, że ten akt jest swoistą laurką dla aktywistów, którzy wykonywali ciężką pracę na granicy. Tylko czy naprawdę trzeba było to przekoloryzować? Przykro mi ale psuje to w pewien sposób realizm i raczej nie pomaga w odkłamaniu propagandy TVP. No ale to tylko mój odbiór.

Film kończy się epilogiem, w którym zaprezentowano pomoc pograniczników dla uchodźców z Ukrainy. W filmie jest scena, gdzie pogranicznik pomagający Ukraińcom wstydzi się przyznać, że był na granicy z Białorusią i co tam robił. Paradoksalnie jest to chyba najmocniejsza scena w filmie, bo pokazuje, że ludzie jednocześnie potrafią względem jednych uchodźców pokazać swoje człowieczeństwo, a względem innych stosować dehumanizację i traktować tak, jak potraktowano tych na granicy z Białorusią.

Nie czuję, by Holland pluła na polski mundur. Mam wrażenie, że przesłaniem tego filmu jest zostawienie nas z pytaniem, dlaczego tak różnie zachowujemy się względem jednej grupy obcych osób, a inaczej wobec pozostałych. Pozostawia nas z pytaniem jak bardzo nagonka rządu i TVP wpływa na Polaków i ich zachowanie. Jak łatwo rząd może nami sterować, a przynajmniej częścią z nas.

I tu jest właśnie pies pogrzebany. Ten film nie pluje na polski mundur. Ten film uderza w PiS. AntyPiSowski wydźwięk tego filmu jest aż nad wyraz wyczuwalny. Jednocześnie nie jest to jakieś propagandowe g---o dla troglodytów pokroju Smoleńska, tylko że w drugą stronę. Pokazuje rzeczywistość ostatnich lat pod rządami Prawa i Sprawiedliwości.

I po senasie całkowicie rozumiem dlaczego PiS tak bardzo się ze zesrał. To po prostu strach. Stąd właśnie takie, a nie inne akcje jeszcze przed premierą tego filmu. Stąd właśnie zniechęcanie do pójścia do kina i nastawianie Polaków, że jest to jakiś paszkwil lub niewiadomo co jeszcze. Stąd właśnie wykorzystywanie tych dwóch scen, o których pisałem wyżej. Bo nie ma żadnych innych scen, których nie można skonfrontować z faktami, a nie daj Boże jeszcze jacyś wyborcy by pokopali i z ciekawości sprawdzili drugą stronę medalu w kwestii tego, jak sytuację na granicy opisywało TVP.

Podsumowując, szczerze spodziewałem się propagandowego gówna, a dostałem naprawdę dobry film. Tak jak wcześniej uważałem sraczkę PiSu o ten film za przesadzoną, tak teraz widzę, że jest to celowy zabieg, bo oni po prostu narobili w gacie ze strachu xD

Dlatego nieironicznie polecam każdemu wybranie się na ten film i wyrobienie własnej opinii na jego temat.

PS Czy Holland jest jakąś fetyszystką stóp? Bo było chyba z 10 zbliżeń na gołe stopy. Sorry ale jako osoba, która brzydzi się stupkarstwem, obrzydziło mnie to niesamowicie ????

PS 2 Widziałem w Gazecie Wyborczej przed seansem jakieś opisy, że ludzie płakali, wychodzili i nie mogli słowa wydusić. Uważałem to za przekoloryzowanie i sam to wyśmiewałem. Ale muszę uderzyć się w pierś. Po seansie wszyscy zaczęli klaskać, słyszałem że część osób płakała. Sala była zajęta gdzieś w 50%, większość widzów stanowili boomerzy, młodych bardzo mało. Wychodzili bez słów. Wyborcza serio napisała prawdę xD

#bekazpisu #neuropa #film #kino #recenzja #wojsko #policja
Tumurochir - Jestem po seansie Zielonej Granicy. Przyznam, że trailery tego filmu mni...

źródło: temp_file8063894490628013926

Pobierz
  • 127
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W przypadku tych pierwszych pokazano pewną bezsilność, wynikającą właśnie z próby postępowania zgodnie z prawem, przy jednoczesnym łamaniu prawa z drugiej strony.


@Tumurochir: Czyli ze co? Biedni aktywisci bo chciei nie lamac prawa ale byli zmuszeni do jego zlamania bo druga strona je lamie?

Zamien atywisci na SG i powtorz to co napisales.
  • Odpowiedz
@Tumurochir: "Wyborcza serio napisała prawdę xD" wow, jest to duży atut, ale i tak nie pójdę do kina na ten film, mimo, że jestem ciekawy. Był gotowy już pół roku temu, a "przypadkiem" premiera w Polsce jest przed wyborami. Pani Holland robi dobre filmy, ale przez jej zabiegi marketingowe uważam, że jest ona tą słynną panią recytującą alfabet od tyłu.
  • Odpowiedz
  • 327
Podsumowując, szczerze spodziewałem się propagandowego gówna, a dostałem naprawdę dobry film. Tak jak wcześniej uważałem sraczkę PiSu o ten film za przesadzoną, tak teraz widzę, że jest to celowy zabieg, bo oni po prostu narobili w gacie ze strachu xD


@Tumurochir: Miałem w dupie ten film, bo nie lubie filmów Holland, ale w sumie chyba pójde na złość kucom i PiSowcom ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Tumurochir: Trochę sam sobie zaprzeczasz. Z jednej strony piszesz, że nie ma sprawy, nie plują jest ok. Nie ma takiego przekazu jak w Tvpis, z drugiej widzisz fikcyjne sceny przemocy - sam je tak określasz, widzisz brak agresywnych uchodźców w miejsce których przedstawiona jest rodzina, lukrowane obrazki aktywistów, czarno-biały świat: dobre-złe, jak w Reksiu.
Przy zapewnieniu reżyserki że to wszystko udokumentowana prawda i ma kwity.
Czyli mimo, że uczucia Cię poniosły na chłodno to film fałszywy i do bólu prosty.

Pomyśl nad alternatywą, którą wszyscy dobrzy chcą w tym filmie:
-wpuszczamy i opiekujemy się
  • Odpowiedz
@Tumurochir: Cały długaśny wpis oparty na przeświadczeniu że skoro propagandowe kalki z filmu oraz te z lewicowych mediów na ten temat pokrywają się ze sobą, to znaczy że taka jest prawda i tak wygląda rzeczywistość
  • Odpowiedz
  • 103
@Tumurochir:

Mam wrażenie, że przesłaniem tego filmu jest zostawienie nas z pytaniem, dlaczego tak różnie zachowujemy się względem jednej grupy obcych osób, a inaczej wobec pozostałych.


Dlatego ze jedni przechodzą przez przejście graniczne, a drudzy nie. Nie ma za co.
  • Odpowiedz
Przede wszystkim największy problem mam z dwiema scenami, które non stop pokazuje TVP - mianowicie scena z termosem oraz z przerzuceniem ciężarnej kobiety przez płot. W mojej ocenie cała scena została przekoloryzowana, a i jak śledziłem sytuację na granicy, to nie przypominam sobie aby ktokolwiek mówił o takim o takim zdarzeniu.


@Tumurochir: nie no historia o ciężarnej była akurat głośna i to jest ewidentna inspiracja tym wydarzeniem.
https://oko.press/olscy-pogranicznicy-rzucili-mna-przez-granice-nad-drutem-dwa-dni-potem-poronilam

To jak
  • Odpowiedz
  • 20
Mam wrażenie, że przesłaniem tego filmu jest zostawienie nas z pytaniem, dlaczego tak różnie zachowujemy się względem jednej grupy obcych osób, a inaczej wobec pozostałych.


@Tumurochir: rzeczywiście, to naprawde egzystencjonalne pytanie na które nie sposób odpowiedzieć <sarkazm>
  • Odpowiedz
Dlatego ze jedni przechodzą przez przejście graniczne, a drudzy nie. Nie ma za co.


@slkt: przecież jak drudzy poszli do przejścia granicznego, to zamknęli im przejście graniczne. A za ignorowanie próśb o ochronę międzynarodową na przejściach granicznych są już nawet wyroki. Nie strugaj głupa, że obchodzi cię w którym miejscu dochodzi do takiej prośby.
  • Odpowiedz
nie no historia o ciężarnej była akurat głośna


@frrans: Historia z Ibrahimem 6 dni płynącym Bugiem była jeszcze głośniejsza. Tyle że co z tego jak wszyscy rozsądni ludzie zorientowali się to kompletna ściema?
Pierwsze, pierwotne źródło historii z ciężarna przerzucaną przez druty to telewizja białoruska. Dopiero potem napisała o tym Wyborcza i Oko press.
  • Odpowiedz
@frrans: Z Ukrainy ludzie uciekali przed b-----i i śmiercią i były to kobiety z dziećmi w 90%.
Z Białorusi pojawiali się młodzi ludzie, mężczyźni 99%, którzy wykupili samolotowy tranzyt ze swoich krajów do Niemiec, ku socjalowi - narzędzie Lukaszenki
Dalej tłumaczyć?
Uchodźca wojenny<>imigrant zarobkowy

Popatrz jak już się zmienia narracja w sprawie Ukrainek z dziećmi. Pomyśl co byś pisał o tych męskich nierobach socjalnych po 2 latach od otwarcia granicy
  • Odpowiedz
@Tumurochir: nie wiem jak z tą kobietą w ciąży było ale scenę z medykami i usg grali prawdziwi medycy którzy usg robili tam, był filmik krążył po internecie

można się do holland p-------ć że pokazała że tylko przyjezdni pomagali a tak naprawdę kupa miejscowych wystawiała świeczki w oknach że można się u nich schować
  • Odpowiedz