Wpis z mikrobloga

Czasy GG to były dla mnie najlepsze czasy jeżeli chodzi o pisanie ze znajomymi przez internet. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

Do tego prostota działania programu, bez żadnego udziwniania - jakoś do wersji 7.0, bo potem faktycznie zaczęli odwalać z radiami i innymi zbędnościami). Rozmowy skupiały się na faktycznym rozmawianiu, bez głupich memów itd.

Archiwum rozmów - chciałeś znaleźć rozmowę z 19 lipca 2006 roku z godziny 15:34? Mogłeś to znaleźć w minutę, bo miałeś na to wszystko filtry. Na fb jest to niewykonalne, chyba że będziesz szukał jakiegoś po jakimś konkretnym słowie, co jest żałosne.

#kiedystobylo #gadugadu #gimbynieznajo #takietam #whokiers
telegazeciarz - Czasy GG to były dla mnie najlepsze czasy jeżeli chodzi o pisanie ze ...

źródło: comment_16682681261h1FHdxTnOD4o8UvFMBZkV.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
@pafcyk: @IreuN: Całe archiwum poszło. Ja dalej używam swojego numeru z czasów dzieciaka, ale archiwum nie mam.

@telegazeciarz: GG cały czas jest w użyciu. To domyślny komunikator w kontaktach pomiędzy klientami i hurtowniami GSM i branży elektro.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@telegazeciarz: złoty numer Wałęsy jeszcze aktywny? 1980?

Pamiętam jeszcze, że w Orange można było używać GG bez limitu za 5 zł na komórce. To była dobra oferta, bo nie istniał Whatsapp czy Messenger.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@telegazeciarz: i jeszcze jedna zarąbista opcja Konnekta! Wbudowana bramka SMS. Można było słać smsy do Idea/Orange bezpośrednio z komunikatora. Złoto.
  • Odpowiedz
@enron: Czateria interia to kawał historii :D Przesiadywałam godzinami. Męża wprawdzie tam nie znalazłam, ale masę przyjaciół, z którymi kontakt mam do dziś. Są rozsiani po całej Polsce i raz do roku czy na dwa lata się spotykamy i wspominamy czasy zlotów i komandosów :D

Dzisiaj wszystko jest takie siakieś nie wiem… Bardziej płytkie i szybkie, a nie długotrwałe. Ghostowanie jest traktowane jako coś normalnego, eh. Kiedyś to się rozmawiało (
  • Odpowiedz
@telegazeciarz: a jak się miało linuksową wersję Kadu i można było widzieć kto się ukrywa, to już było extra :)


@Evurak: ja jechałem na tekstowym EKG, nic się przed nim nie ukryło ( ͡ ͜ʖ ͡) A jak już się komuś powiedziało, że "wiesz, moje gadugadu jest trochę inne niż Twoje" i pokazało screenshot to byłeś hacior level hackerman xD

Z EKG korzystam do dzisiaj
enron - > @telegazeciarz: a jak się miało linuksową wersję Kadu i można było widzieć ...

źródło: comment_1668347064CUXyjKu3ZSfuBlMTpWk2PY.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
O, mam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

herbating&kanapking... done
_*** Viewing detailed netsplit info...
*** No splits recorded yet.
O KURMAĆ
o ja pierdzielę
o ja pierdzielę
o ja pierdzielę
o #!$%@?
?
ping : co jest ?
W world Trade Center podobno pierdzielnął osobowy Boeing
(z RMF-u)
POTWIERDZONE
_*** wildgrin (~wildgrin@ns.ani) joined #pingwin at 03:00PM
WILDGRIN
'ullo
słyszałeś RMF?
już potwierdzone
nie
W world Trade Center podobno pierdzielnął
  • Odpowiedz
@enron: Heh, fajnie się wspomina. Siedziało się na ircu lub onecie i zagadywało lub po wyszukiwarce gg. Czateria była dla debili.


@zyxgl: ja odpalałem czaterię parę razy w życiu - wtedy, gdy nie było na gg nikogo znajomego, nikt nie zagadywał i chciało się napisać parę słów do kogokolwiek i z kimś podyskutować. Zawsze były z tym problemy, na linuxie musiałem walczyć z wersją javy żeby w ogóle chwyciło, czasami
  • Odpowiedz
O, mam ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@enron: o cholera, aż poczuło się ten lęk czytając :d

niesamowite, że masz jeszcze tak stare archiwa rozmów


@telegazeciarz: wychodzę z założenia, że co było - ma pozostać w pamięci ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Najstarsze maile, pierwsze rozmowy na ircu czy gg - wszystko zachowane... Okolice 1995, bo wtedy poszedłem na studia i zacząłem intensywniej korzystać
  • Odpowiedz
Brak prostego wstawiania zdjęć, mobilnego klienta i baza kontaktów ograniczona tylko do tej w programie


@tellet: nie pamiętam jak się wstawiało zdjęcia ale pamiętam że była taka opcja, klient mobilny był, pamiętam że na telefonach z "java" używałem w czasach gdzie 3G to był szczyt prędkości operatorzy oferowali nawet darmowe pakiety "gg", do tego był w miarę lekki że poza specjalnymi pakietami nie wpierdzielał transferu jak dzik.
Na facebooku jest przecież
  • Odpowiedz