Wpis z mikrobloga

@2green: Fajny tekst. Bardziej, jakbyś był po polonistyce. Wierzę w 19 piw, zwłaszcza, że mój rekord to 18 zwykłych (w sensie, że butelkowych), rozłożonych na dużo godzin.

Podobał mi się też fragment z Krzysztofem Jarzyną, wyobrażam sobie minę tego co zapisywał.
  • Odpowiedz
@2green: ano. przy czym, że potem sika się non stop. U mnie "magiczną barierą" jest około dziewiąte p--o, potem jest już lepiej.

Swoją drogą, nie miałem żadnych takich ciekawych przygód z doktorantami, kiedy studiowałem. Ale przynajmniej nikt mnie bić nie chciał...
  • Odpowiedz
@kompocki: No jak już napisałem - ja również mimo wszystko dążyłem do tego aby z nikim się nie tłuc. Dla mnie walka to ostateczność i na prawdę lepiej przełknąć zniewagę i zwyczajnie uciec. Szybciej, prościej i czyściej. Jeśli jednak ktoś Cię stawia w sytuacji bez wyjścia to niestety tak to potem bywa :(
  • Odpowiedz
@wamp44:

Borzu, moi koledzy z akademika wypijają po 12-14, puszkowanych a nie festynowych piwek więc naprawdę - dla zaprawionych chłopów to żadna ilość jeszcze jak poparta kiełbasą i świeżym powietrzem. I gdzie tam pada cokolwiek o 4h?

  • Odpowiedz
@wamp44: Bardzo chętnie przyjmę zakład. Nawet nie o wodę - o piwa. Jeśli zapewnisz jedzenie w postaci tłustego żarcia oraz p--o oczywiście bo są to jakieś koszta. Poza tym nie pisałem chyba że to były 4 godziny. 6 godzin tam chyba siedzieliśmy mniej - więcej. Chociaż myślę, że w 4 również bym się obrobił.
  • Odpowiedz
@wamp44: Mój rekord życiowy to 21 na grillu. Srsly jak siedzisz przez 6-8godzin, jesz kiełbachy i w międzyczasie pijesz piwko, to nie jest to nadzywczajnie ciężka sprawa. Wody może i byś nie wypił, ale p--o jak najbardziej - bo wypijesz puchę i za 10 minut lecisz ją wysikać. Generalnie 10-12 piwek na dłuższym grillu to standardowa ilość jeśli nie chcesz się upić tylko być cały czas delikatnie podchmielony, w miłym
  • Odpowiedz
Ale muszę przyznać Mireczki - plus dla was. Ślicznie się zmobilizowaliście z pomocą i wołaniem kolejnych mirków ze spamlisty. Duży plus dla was bo mi bardzo pomagacie!
  • Odpowiedz
@wamp44: Mój rekord to 13 piw w ciągu 8 godzin. Mógłbym wypić więcej, ale pub już zamykali i trzeba było się zmywać To naprawdę nie jest jakieś ciężkie zadanie, bo skoro udało mi się wypić 13 (a wtedy miałem lekką niedowagę, 75 kg przy 190 cm) i mógłbym jeszcze wypić ze 4 piwa, to spokojnie uwierzę w to, ze ktoś wypił 19 piw.
  • Odpowiedz
@wamp44: a co do tych butelek. Po jednym pikniku została jedna beczka piwa, którą rozlaliśmy do właśnie takich butli (po najtańszej wodzie ARO) i piliśmy z nich w akademiku. Jeśli uda mi się wygrzebać filmiki ze starego dysku z tego wydarzenia to Cię zawołam.
  • Odpowiedz