Wpis z mikrobloga

@Jebwleb: nic nie wróci jest inne pokolenie, minął kult #!$%@?, minęło też to głupie zmanipulowane pokolenie z PRL-u, firmy muszą walczyć obecnie o specjalistów bo ich brakuje, a jak ktoś nie ma rządnych specjalnych umiejętności zwyczajnie wyjeżdża robić to samo jak nie jest odpowiednio traktowany, nie i nie wrócą żadne lata 90, infrastruktura jest obecnie tak rozwinięta, że choćby była katastrofa nuklearna pracownicy będą potrzebni
@Jebwleb: To w słabiej opłacanych sektorach (np. usługi utrzymania czystości, gastronomia, czy różne firmy pseudo ochroniarskie, gdzie dorabiają rzesze rencistów) nadal codzienność. Ludzie w stanie zagrożenia życia (np. w trakcie zawału) odmawiają hospitalizacji, bo on jutro musi z rana iść na ochronę, a jak nie powie szefowi miesiąc wcześniej że go nie będzie to automatycznie wypad (to autentyczna historia sprzed paru dni z jednego ze szpitali w dużym mieście).

@PanNieznanypl:
@PanNieznanypl: @xTortox: to co czeka produkcję można sobie zobaczyć w starachowickim manie. Wyszukaj się sobie ile osób idzie na bruk. To czeka was też chociaż nie trzeba będzie wstawać na 7 do roboty. Budowlanka staje transport staje magazyny staje mój #!$%@? staje wszytko staje
@PanNieznanypl: w jakiej branży. Ja piszę o zawodach gównianych których jest najwięcej. Typu przekładacz pudełek na taśmie produkcyjnej, magazynier czy budowlaniec kierowcy tira. Czyli osoby o niskich kwalifikacjach.
Jeśli jesteś profesjonalistą w jakimś fachu to zawsze znajdziesz robotę.
@Jebwleb: no ja akurat Marketing/ IT ale mam w rodzinie budowlańców i wychodzą w miesciacu powyżej 10k roboty mają tyle że nie nadążają, oczywiście nie pracują u kogoś, kierowców tira też mam co Porsche śmiga, dużo zależy od człowieka i jego chęci