Wpis z mikrobloga

Z racji tego, że NBP nie zamierza bronić waluty w obliczu wysokiej inflacji, a za niedługo będziemy mieć same podwyżki zarówno stóp procentowych innych banków centralnych, jak i energii i płacy minimalnej, nie pozostaję mi nic innego jak przenieść trochę kapitału z żetonów m.in. w spółki uranowe. Istnieje obawa, że żeton stanie się po prostu celem ataku spekulacyjnego.

Wygląda na to, że powoli dochodzi do ocieplania wizerunku uranu, Niemcy i Japonia chcą do niego wrócić, zieloni wypowiadają się coraz bardziej przychylnie, nawet Polska rozpoczyna budowę dwóch reaktorów a zapotrzebowanie na zieloną energię wciąż rośnie.

Myślałem głównie o:

1) Kazatomprom NAC - jeden z największych producentów uranu z Kazachstanu. Kazachstan na pewno sporo zyska po osłabieniu Rosji, być może dojdzie do współpracy z Chinami, które też budują sporo elektrowni atomowych
2) Cameco CCJ - druga największa spółka z Kanady, skupuje sporo uranu, licząc na znaczny wzrost jego ceny w przyszłości i spadek dostępności.
3) Energy Fuel UUUU - firma ze Stanów, + mała ekspozycja na wanad i metale ziem rzadkich

+ drobne: DNN, UEC, NXE i Rio Tinto

co myślicie w long term?

#gielda #inwestowanie #uran #inflacja #pieniadze
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ajron_men: Posiadam Kazatomprom i UEC. Pierwsza wypłaca dywidendy, a druga według mnie ma największy potencjał do wzrostu. Energy Fuel też spoko, ale jeszcze jej nie mam. Ogólnie może to być okazja dekady. Co raz więcej buduje się reaktorów (Chiny 150 do 2035) na świecie. Polecam kanał na YT: Derek Quick, gdzie są aktualne informacje :) siedzę w uranie i zamierzam dokupywać jak będą jeszcze spadki na rynkach.
  • Odpowiedz
@ajron_men: Mam UUUU i UEC od 2018 chyba. Potencjał jest spory. Tylko trzeba się liczyć z mega wahaniami. Pamiętam, że podczas COVID byłem chyba -70% na tym. Teraz też 70 tylko na +
  • Odpowiedz