Wpis z mikrobloga

Byłem w miniony weekend w Zgorzale pod Warszawą (Piasecznem) i nigdzie dotąd nie widziałem tak intensywnej zabudowy segmentowej jak tam. Działki wykorzystane co do centymetra, a niektóre szeregówki ciągną się po horyzont. Nigdzie żadnej infrastruktury handlowo-usługowej, a działki co do joty wykorzystane na zabudowę mieszkalną. Spójrzcie tylko na ulicę Frezji albo Dzwonków, coś niebywałego. Jest tu ktoś mieszkający w tamtych rejonach? Chętnie poczytałbym wasze odczucia, bo wygląda to na urbanistyczny koszmar.

#nieruchomosci #patodeweloperka #warszawa
n.....u - Byłem w miniony weekend w Zgorzale pod Warszawą (Piasecznem) i nigdzie dotą...

źródło: comment_1667991759lzSb022qicXOY789Ovy3gu.jpg

Pobierz
  • 161
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu: Znajomy kupował szeregówkę koło Wieliczki parę lat temu, był rząd domów i droga. Teraz jest jak na tym zdjęciu, zero sklepów czy innych usług, szeregówki i jednorodzinne rząd za rzędem.
  • Odpowiedz
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu: A i jeszcze nad jednym się zastanawiałem. Kto wydaje pozwolenia na budowę biorąc pod uwagę chociaż ochronę ppoż ? Tam jest pewnie raptem kilka osp co mają po 2-3 wozy, a co jakby się zaczęło srogo coś palić, albo nagle 10 pożarów, jaki dojazd, jakie zaopatrzenie w wodę.
  • Odpowiedz
@KEjAf: jako pieszy lepiej się czuję na chodniku, jest jednak krawężnik i wiem, że auto od tak nie wskoczy na chodnik a nawet jak wjedzie na chodnik to słychać je inaczej. A tak nie wiem czy auto za mną przejedzie obok czy po mnie
  • Odpowiedz
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu jechałem po raz pierwszy tamtędy miesiąc temu i jak dotarłem do domu to od razu do Żony powiedziałem, że takiego czegoś jeszcze nie widziałem, ciekawostka dla oczu, nie będę tu żadnego hejtu wylewał, to czego mi brakowało w bloku to żeby wyjść gołą stopą na kawałek trawy, więc segment by mi to zapewnił.
Teraz mam dom i działkę 1500 m2 i jest ona o wiele za duża.
  • Odpowiedz
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu: mieszkam niedaleko i powiem że z infrastrukturą w tamtych okolicach jest dramat, w zasadzie tam nie ma niczego, czasem jakaś żabka, ale wszędzie trzeba autem bo nawet z autobusami jest problem, szkoły i przedszkola daleko, do lekarza to samo, ogólnie problemem jest że rząd pozwala robić takie zagęszczone tereny bez przygotowania infrastruktury.
  • Odpowiedz
Tam mieszkają chyba repatrianci ze zmywaków. Okolica powinna się nazywać - Małe Jukej xD


@TestoSynth: A może po prostu zobaczyli, że tak samo w Anglii są nawalone domki na domku i wiedzą, że tak będzie wyglądać przyszłość u nas i się pogodzili z czymś takim?
  • Odpowiedz
@nie_wyszlo_mi_w_zyciu Wypowiem się jako mieszkający tam od miesiąca.
Zdjęcie z google ma pewnie ze 2 lata, teraz jest tam nawet kilka osiedli więcej.
Jeśli chodzi o dojazd to jest tam właśnie dość dobry. Od czasu oddania ekspresówki dojazd do węzła to tylko 5 min zarówno rano jak i popołudniu. Jeśli coś się korkuje to droga na Piaseczno bo całe miasto jedzie wąską drogą 721 ale Zgorzała dojeżdża z przeciwnej strony.
Autobusów niestety brak ale za to jest stacja kolejowa Wawa Jeziorki z nowym P&R do którego dojeżdża się 2 min, a od nowego roku oprócz pociągów KM ruszają SKM do Piaseczna.
Jeśli chodzi o usługi to w najbliższej okolicy jest ubogo. Chociaż powstają jak nowozbudowana żabka i są zostawione wolne działki na powierzchnie usługowe w przyszłości. Chodniki na ulicach są ale nie ma co ukrywać że to nie okolica dla pieszych, samochód wymagany. A już samochodem to wszystkie usługi dostępne w granicach 5-10min jazdy. Do centrum Auchan Piaseczno jest 10min drogi, do galerii Mokotów 15min.
Na mapach to rzeczywiście komicznie wyglądają te zagony szeregówek ale w rzeczywistości zagęszczenie ludności na km2 nie jest większe niż w osiedlach blokowych w Warszawie więc nie ma tam żadnych kilometrowych korków do
  • Odpowiedz