Wpis z mikrobloga

A niby czemu ma być jakiekolwiek odniesienie do koloru skóry skoro w czasach kiedy powstawała mitologia nordycka to w Skandynawii nie było szansy na spotkanie jakiegokolwiek mieszkańca Afryki Subsaharyjskiej? xD


@Fennrir: ale nie o tym jest ten wątek. Nie jestem ekspertem od historii. Podobno ludy nordyckie dosyć daleko się wybierąły więc mogły mieć świadomośc sitnieia ludzi o innym kolorze skóry.

W tym wątku chodzi o to p---------e o niezgodności z
  • Odpowiedz
Zatem pomijając wszystkie wzmianki że dana postać się w jakiś sposób wyróżnia np.: zielonym kolorem skóry to działa zasada Like Reality Unless Notes i należy zakładać że we wszystkich innych aspektach się NIE wyróżnia (ba, nawet jakby było gdzieś wspomniane o czarnym kolorze skóry typu niektóre elfy w skandynawskich mitach to też nie znaczy że powinny wyglądać jak w serialu Wiedźmin, bo biorąc pod uwagę realia w jakich powstawała ta mitologia to
  • Odpowiedz
Podobno ludy nordyckie dosyć daleko się wybierąły więc mogły mieć świadomośc sitnieia ludzi o innym kolorze skóry

@Kryspin013:
No wybierały się nie tylko do Afryki Północnej, nawet dotarły do Ameryki więc byli pierwszymi Europejczykami mającymi kontakt z Indianami, Niemniej jednak sama mitologia jest starsza niż epoka wypraw Wikingów (której początek datuje się na złupienie klasztoru Lindisfarne w 793 roku)
I zdaję se sprawę ze God of War to jest mocno
  • Odpowiedz
@Fennrir a dlaczego ty wspominasz w ogóle o Wiedźminie? XD to argument totalnie z d--y zważywszy na to, że Sapkowski to nie Tolkien który opisuje każdy szczegół a jego świat przede wszystkim nie jest naszym światem. Świat Sapkowskiego jest multikulturalny, różnorodny, to nawet nie jest oryginalnie świat ludzi. Mitologia to mitologia, doszukiwanie się bardziej logicznych pobudek jest bez sensu skoro jest to fikcyjny świat.
No i zapominasz, że jest to produkt
  • Odpowiedz
A niby czemu ma być jakiekolwiek odniesienie do koloru skóry skoro w czasach kiedy powstawała mitologia nordycka to w Skandynawii nie było szansy na spotkanie jakiegokolwiek mieszkańca Afryki Subsaharyjskiej? xD


@Fennrir: ale nie o tym jest ten wątek. Nie jestem ekspertem od historii. Podobno ludy nordyckie dosyć daleko się wybierąły więc mogły mieć świadomośc sitnieia ludzi o innym kolorze skóry.

W tym wątku chodzi o to p---------e o niezgodności z materiałem źródłowym. Pisze to chyba po raz 10 w tym wątku. Nikomu nie przeszkadza totalny remix mitologii nordyckiej ale zasłaniają się, że "niezgodne z oryginałem". Jeden z kolegów o podobnej argumentacji do tojej w---------ł z tekstem, że Angerboda matka frei i węża świata to powinien być facet z bliznami ponieważ giganci to faceci
  • Odpowiedz
Mitologia to mitologia, doszukiwanie się bardziej logicznych pobudek jest bez sensu skoro jest to fikcyjny świat.

@Filippa:
Mitologia to jest konwencja i zawieszenie niewiary w tej konwencji obejmuje zjawiska nadprzyrodzone więc w tym przypadku faktycznie nie ma co się doszukiwać logiki. Natomiast te dzieła powstały w jakiejś społeczności i to nie jest wcale kompletnie fikcyjny świat, przykłądowo mitologia grecka opisuje wojnę trojańską (która wg. współczesnej wiedzy była historycznym wydarzeniem), greccy bogowie mieszkają na górze Olimp która także jest realnym miejscem, minotaur był potomkiem króla Krety, etc. - tak więc sorry ale nie powinno tam być współczesnego multikulti. Tak samo jak w jakimś serialu o czarownicach w średniowiecznej Polsce nie powinno być czarnych i próby odparcia krytyki że "czepiacie się czarnoskórych osób, ale magia już wam nie przeszkadza" są głupie bo w dziele o czarownicach spodziewam się magii i w kontekście tej konwencji to nie narusza zawieszenia niewiary, ale pojawienie się czarnoskórych mieszkańców czy BMW serii 5 w średniowiecznej Polsce już tak (no chyba że będzie to jakoś wyjaśnione fabularnie umiejętnościami magicznymi typu przenoszenia się w czasie czy teleportacji, ale w większości tego typu przypadków nie jest to nijak wyjaśnione).
O Wiedźminie bardziej wspominałem w kontekście że czarne elfy z mitologii nordyckiej nie powinny wyglądać jak czarne elfy z adaptacji Netflixa. Niemniej jednak mimo iż świat Wiedźmina jest światem kompletnie fikcyjnym (a nie jak mitologie czy światy Tolkiena lub Conana które w założeniu są naszym światem tylko w jakiejś zamierzchłej przeszłości) to nadal działa zasada Like Reality Unless Noted - jeśli Sapkowski pisze że ktoś napił się wody to ma ona prawdopodobnie te same właściwości jak woda w naszym świecie, nie? Sapkowski opisuje także odległe krainy typu Zangwebar z koniami w paski co pozwala także sądzić że w świecie Wiedźmina też działa jakieś dostosowanie ewolucyjne, ludzie z tamtych krain także mają mieć bardziej egzotyczny wygląd (zatem z tego wynika wniosek że ci z rejonów gdzie dzieje się akcja jego powieści takowego nie mają). Więc teraz jest pytanie - jak w świecie wzorowanym na średniowieczu gdzie takie krainy są odległe i słabo skomunikowane to nagle w serialu populacja jakiejś wioski czy miasteczka nie wygląda jak średniowieczna Europa tylko współczesne Los Angeles? Czy twórcy serialu dali jakieś sensowne wyjaśnienie tegoż zjawiska? Sorry, ale nawet jeśli jakieś dzieło jest usytuowane w fikcyjnym świecie to nie znaczy że już wszystko można olać xD

No i zapominasz, że jest to produkt amerykański, którego odbiorcami są przede wszystkim
  • Odpowiedz
@Fennrir Ale to nie jest świat wzorowany na średniowieczu, Sapkowski przecież to podkreślał tysiąc razy w wywiadach, że to nie jest średniowiecze. Zamki i miecze to nie od razu czasy średniowieczne. Historia Kontynentu jest KOMPLETNIE inna niż Europy, tam były wielkie migracje ludzi z odległych lądów, w odstępach co kilkaset lat, a elfy nawet podróżowały magicznie między planetami. Jest to neverland i są różne jego części składowe, podyktowane tym, co akurat
  • Odpowiedz
@Filippa:
Może i świat Wiedźmina to nie jest do końca nasze średniowieczne, niemniej jednak generalnie opis "późne średniowiecze/wczesny renesans" do niego pasuje - jest już jakiś proch, ale nie ma broni palnej (czym jest akurat w trochę tyle w stosunku do realiów tego okresu w naszym świecie), bankowość to też w żadnym wypadku nie jest anachronizmem bo to był okres kiedy w Wenecji i innych włoskich miastach powstawały pierwsze banki,
  • Odpowiedz
@Fennrir no przecież Sapkowski wielokrotnie mówił, że jego świat to nie średniowiecze, no moim skromnym zdaniem, słowa samego autora są nieco bardziej ważne, no to jest epoka w naszej historii świata, oni mają inną. Niektóre elementy można przypasować do naszego świata no ale to z automatu nie znaczy, że coś można nazywać średniowieczem.
Sapkowski skonstruował samego Wiedźmina na problemie rasy, nikogo nie interesowała ciemniejsza karnacja (przecież wiele biedaków było mocno spalonych
  • Odpowiedz